26 października 2016

o.

Ponoć Japończycy ze skórki stworzyli komórki macierzyste także prognozują, że za x lat może nawet przyjść na świat dziecko dwóch facetów ;) (Stucky to doczeka xD), więc może i z robota i z niej coś by można było pobrać, dodać i o uzyskać wynik - dziecko xD
[link1] [link2] [link3] [link4]
 Moje Stucky już się doczekało, dowiesz się niedługo, że nawet nie raz, więc do czasu aż to wynajdą, oni odchowają już drużynę koszykówki :P Ale nie da się ukryć, pod względem genów ich dziecko byłoby ideałem. W końcu miałoby w sobie DNA dwóch super-żołnierzy.

 Dotarłam do drugiego linku, dostałam traumy i boję się otworzyć kolejne dwa :P
H: Dlaczego go uczyłaś walczyć? Opowiesz waszą historię?
 Ponieważ Hank wymyślił sobie, że choć od początku miałam idealne predyspozycje do przejęcia stroju Ant-Mana, by wykraść odtworzone przez Crossa Cząsteczki Pyma zanim przejmie je wojsko lub Hydra, wolał wyciągnąć Scotta Langa z aresztu, żebyśmy nauczyli go tego, co ja już potrafiłam. Na początku byłam wściekła i nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego wolał powierzyć to zadanie obcemu złodziejaszkowi, zamiast swojej córce, ale po czasie zrozumiałam, że Lang to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Choć wciąż także idiota.
S: Też coś możesz zaproponować?
 Już mówiłem, opcja numer jeden może być. Kapitana Amerykę przytulało tylu ludzi, że mam to już opanowane.
B: Powiedziałabym, że to zapewne uroczo wyglądało i romantycznie. Ale to by było nie na miejscu więc powiem: spoko ziomek, każdy czegoś się boi.
 Uroczo i romantycznie? Poważnie? Panika jest urocza i romantyczna, tego jeszcze nie grali. Jeszcze bardziej urocze i romantyczne będzie pewnie to, że wtedy, po Syberii, też musiał mnie wręcz wynosić, bo nie potrafiłem ustać na nogach. 

1 komentarz:

  1. Mają kota, będą mieć psa i Leo xD Tj Iana xD także już wiemy kto i jak xD
    Dziwi mnie to, że Marvel tego nie wykorzystuje ;(

    Haha tamte są spoko! Nie bój się!

    H: W sumie też się nie dziwię, on się zna na kradzieży, Ty na walce wiec w sumie dopełnialiście się nieźle.
    S: O mamo! Mam przytulić Kapitana Amerykę! aaaaaaaaaa!!!!!!!!! O Boże, chodź! Teraz będę mogła umierać na spokojnie! *przytula się*
    B: Rzuciłeś mu się w ramiona - to brzmi uroczo i romantycznie. Szukam plusów danej sytuacji? Wspieram cię, heloł!

    OdpowiedzUsuń