22 stycznia 2017

o.

Dobrze, że mu jeszcze para uszami nie poszła xD Oj tam, niech Bucky trenuje ;D Na Stevie oczywiście <3 Czemu chamskie? Otóż bohaterka mieszka w domu starości ze swoim mężem, którego nie pamiętam bo ma alzheimera i mąż "przywraca" ją poprzez czytanie pamiętnika właśnie xD
/Facet to facet, a że w ich przypadku dawka testosteronu w pomieszczeniu jest dwa razy wyższa, odpięcie tego małego cholerstwa za plecami mogłoby ich przerosnąć. I rozrywanie materiału poszłoby w ruch.
/W ich przypadku ta historia byłaby nieco mniej romantyczna, bo Bucky krzyczałby i przeklinał, że przecież on to wie, że to nie było tak, że jak ty się facet nazywasz, że przecież wiem kim jesteś i daj mi spokój!

+ Chciałabyś się może pobawić w wolnym czasie w bloggerowego marvelowskiego PBFa? Kiedyś pojawił się tu już taki pomysł, był nawet blog, ale jak tylko udało mi się założyć kartę, autor zamknął wszystkie swoje blogi bez słowa i tyle go widzieliśmy.
S: Mleko sojowe spływające ci po brodzie na nagą klatę? Sądzę że i Bucky zawiesi oko, możesz to wykorzystać rzucając w niego Nuttelą 
 O tak, zdecydowanie zawiesiłby oko, zastanawiając się nad tym, co mi odbiło, skoro zaczynam oblewać się mlekiem.
B: Wodorosty? Nie wiem?
Glony? No i ja też nie wiem.

1 komentarz:

  1. A co to? Nie stać ich na nowe staniki? Stać, więc mogą rozrywać sobie je do woli xD
    A cała otoczka z "no i wtedy zabiłeś tego i tego" xD
    Nigdy w takie coś się nie bawiłam, więc może być ciężko z moim ogarnięciem xD

    S: I w tej sekundzie będziesz mógł zabrać nogi za pas
    B: Mało rzeczy wiesz, bo przecież Atlantyk to nie morze, nie?

    OdpowiedzUsuń