28 marca 2017

o.

Ale rozmowy nie mają wpływu na fabułę? :p nie ujmujac nikomu i niczemu xD

Nie zwalaj na mnie, nie obracaj kota ogonem.
/Nie powiedziałabym, że nie mają. Część rozmów faktycznie nie ma, bo nie mogłabym mieć tak naprawdę żadnego planu (Bo jak miałabym się do niego stosować, skoro w każdej chwili ktoś mógłby powiedzieć coś, przez co musiałabym wyrzucić go do kosza?), ale nie można powiedzieć, że są bez znaczenia.
/Mów do ręki! - twoje słowa!
S: Bedziesz mieć czas na przyzwyczajenie się 
 Dziękuję za wiarę we mnie.
B: i oni tacy sa dla ciebie?
 Przecież chwilę temu powiedziałem, że jakoś szczególnie za częścią z nich to nie przepadam. Bo tak trochę z natury nie lubię ludzi. Ale żeby nie było, że jestem niewdzięczny, to doceniam te wszystkie durne rzeczy, które robią. Ale nie muszę od razu ich lubić.

1 komentarz:

  1. Tj ja wiem, że Bucky przy rozmowach szokuje czasem rozebraniem się ;p I że w nich też jego podejście jest widoczne, ale czy mam szaleć?;p

    Bo TY zaczęłaś! Jak zawsze.


    S: Oj tam, żartowałam sobie. Chciałam cie podpuścić.
    B: Aa. brakuje ci kolegów? W sensie nie trzymajmy się bazy, ekipy i bajzlu. Teoretycznie gdybyś mógł mieć kolegę, to chciałbyś mieć? I nie ma tu homo wątku

    OdpowiedzUsuń