Czyli mam trwać w tym toksycznym związku? Pozwalać byś mnie raniła na każdym kroku i do tego wpędzała w wyrzuty sumienia?
Jeśli tak to zrób za mnie prezentację xD
Pfff... Aż tak to mi na zatrzymaniu cię w toksycznym związku nie zależy. Mam własną do zrobienia ;P
S: Tj dziś dolar, jutro pewnie też jakiś dolar się znajdzie. W międzyczasie może być i tak, że dwa bądź trzy razy odezwiesz się pesymistycznie, to będzie ich więcej?
Powinienem poczuć się urażony przez twój brak wiary we mnie i odgórne zakładanie, że mój pesymizm znów będzie się nasilał. To był tylko jednorazowy komentarz.
B: Nie oceniaj zatem.
Nie oceniam.
To no cóż? Żegnaj?
OdpowiedzUsuńS: Pa Steve!
B: Żegnaj James