Steve to lubi! Nawet bardzo! Może być też rozciągany metalowym palcem, czy w trakcie bycia w Bucky'm.. AleTo nie, nie będę podrzucać ci Stucky, o!
To wciąż TWOJA WINA!
A: No wiesz, on jest starej daty? Może zalatuje już przeterminowaniem?
Nie jest taki stary. Czasem się tak zachowuje, ale nie jest źle. Ma tylko w sobie takie dziwne coś, nawet nie wiem, co dokładnie, co sprawia, że człowiek się krępuje w jego obecności. Po prostu.
S: Wilk syty i owca cała występują tylko w powiedzeniach.
Niestety. Ale taka jest niestety natura tej pracy. Nigdy nie ocalimy wszystkich, nic nigdy nie jest proste. I jest to niestety coś, z czym trzeba nauczyć się żyć. Albo zrezygnować. Nie ma innego wyboru.
B: I o tym właśnie mówię.
Wiesz, jakoś przeżyję z tą wiedzą.
Dlaczego nie możesz/nie umiesz/nie chcesz przyznać się, że to Twoja wina? ;p Nic się nie stanie xD
OdpowiedzUsuńA: Ale chyba da się przyzwyczaić? Najwyżej poproś Wandę by mu coś przestawiła?
S: Więc teraz jakby nie powinieneś się przejmować?
B: "Nie"