Oj to by było piękne gdybym ja to na dysku miała! W telefonie mam to królestwo :D
Fandom (dla mnie) to ucieczka od tego złego świata do ludzi którzy są połaczeni poprzez COŚ lub KOGOŚ kto jest tak zajebiscie prześwietny ze az głowa boli. Ludzie ci rozumieją wszystko i serio, gdyby nie te filmy i książki wiekszosc pewnie nigdy by sie nie poznała. Mam w swoim zyciu wiele kryzysów a dzieki tym blogom zachowuje choc czesc pogody ducha.
Tylko ze niestety James, lub stety, są takie osoby które shipują złe osoby i dla takich osób które tego bardzo nie lubia jest to jeden z wielu powodów do odebrania sobie internetu.
Ale uwierz, wejdz w ten dobry fandom i bedzie najlepiej na świecie.
Chociaż nie, cofam to, narazie nie wchodź w żaden fandom, jeszcze za wcześnie.N: Czas więc zainwestować w większą kartę, ta miłość wymaga poświęceń!
Bucky:
Nie wiem w jaki niby "fandom" miałbym wejść, bo nie przepadam za filmami i ogólnie za fikcją. Cóż, zawszę mogę zapisać się do fanclubu Rogersa. Byłbym członkiem z najdłuższym stażem.
Cóż, fakt :D jesteś taki uroczy jak sie uśmiechasz. Rób to częściej :)
OdpowiedzUsuńJak tam ci sie układa z Wisem? C: