8 lipca 2015

Ana Morgan

Nie warto rozpamiętywać przeszłości, Buck... James. Tego co było nie da się odwrócić, więc nie można się tym też zadręczać. Wiem, że to musi być ciężkie, w końcu nikt nie lubi zmian... aż takich zmian, ale teraz nic ci nie pozostaje jak przestać o tym wszystkim myśleć i iść dalej.

Wiem, że powinienem przestać rozpamiętywać, rzucić to za siebie, wziąć głęboki oddech i iść dalej, ale nie potrafię. Może i zgrywam cholernego cwaniaka, ale tak naprawdę taki nie jestem. Zwyczajnie nie umiem tego zrobić. Czuje, że nie dam rady, że nie wytrzymam i wszystko zepsuję. Cały czas myślę o tym, jak mam zacząć nowe życie, gdy za sobą mam tylko śmierć? Jak czerpać siłę do tego, by iść dalej, ze śmierci? Zwyczajnie nie wiem.

1 komentarz:

  1. A ja nie wiem co ci powinnam powiedzieć. Ten temat wałkowaliśmy już wiele razy i chyba napisałam już wszystko co mogłam, a przynajmniej teraz nic mądrego mi do głowy nie przychodzi. Wiem, że zapomnieć się nie da. To będzie do ciebie wracać zawsze w najmniej spodziewanym momencie. Będzie cię to dobijać i prześladować aż do śmierci. Będziesz przez to słaby, wyczerpany, ale nie możesz się poddać. Musisz iść z tym ciężarem dalej. Wiem, że tak łatwo mówić, wiem, że nic nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Ale... Wiesz, że jestem kiepska w tych ckliwych gatkach, więc mam nadzieję, że się domyślasz co mam na myśli i że w ten sposób próbuję cię podbudować na duchu. Bez naprawdę.

    OdpowiedzUsuń