12 sierpnia 2015

Julia Szałwińska

Steve, postawmy sprawę jasno. Ty lubisz Sharon. Uwierz że Sharon też cię lubi. I to wystarczy żeby ją zaprosić na kawę. Nawet Natasza, tak powiedziała. A to już coś!
To, że Natasha coś powiedziała, wcale nie oznacza, że musi mieć rację. Ludzie są różni i osoba trzecia zawsze może pomylić się w ocenie. Wiem, że też to była jej praca, ale zwyczajnie ciężko jest mi zaufać komuś, kto już raz stracił moje zaufanie. 
Clint, mały ząbkuje? Jak tak to współczuje, bo moja siostra cioteczna też, i ja nie wiem jak można się tak drzeć...
Wiem, że już to mówiłem, ale się powtórzę, bo nic lepiej nie odda sytuacji- czasem naprawdę czuję, jakbym miał w kołysce alarm przeciwpożarowy skrzyżowany syreną policyjną.
James, nawet nie wiem czemu ale twoja wypowiedź, pierwszy raz wydaję mi się taka... wzruszająca? Po za tym sam mówisz że cię rozpraszała, itd i to już o czymś świadczy. Przecież w chwilach gdy gorzej się czułeś, mogła uciec, a tobie zrobić jakąś krzywdę ale tego nie zrobiła, a za to Ci pomogła, chociaż nie musiała. Możesz sobie wmawiać co chcesz, ale skoro i tak spieprzyłeś jej życie, to może teraz spróbuj to naprawić?
Widzisz? Skoro ty odczuwałeś brak imienia, to myślisz że zwierzę by go nie odczuło? Właśnie.
 Moje wypowiedzi nie brzmią wzruszająco, bo z założenia nie mają takie być. Nie czuję potrzeby grania nikomu na emocjach.
 Właśnie próbuję. Trzymając się jak najdalej. Powiedziałem jej wszystko, co mogłoby się przydać, podałem fałszywe namiary i odszedłem. Niczego lepszego nie mogę zrobić.
 Gdybym nigdy żadnego nie miał to by mi to nie przeszkadzało. Zwyczajnie nie lubię, gdy ktoś mi coś odbiera.

1 komentarz:

  1. N! N! Kurde blaszka! Dzisiaj 13 sierpnia! Pan Stan kończy 33 lata! O jaaa! Sto lat, panie Staaan! Świętujemy, wszyscy co czytają tego bloga! Łaaa!
    Dobra, dobra... Ale na lody ją zaprosisz, Steve?
    Ale podanie fałszywych namiarów, to świństwo. Nawet jak na ciebie. Nie ładnie.

    OdpowiedzUsuń