Ale z drugiej strony zawsze, bądź przeważnie tak jest. Czekamy na coś i nagle to dostajemy i jest takie mdłe. Może lepiej już nic od filmów nie wymagać, nie wywierać presji i zobaczyć jak to wtedy będzie? xD
Dla niektórych najwidoczniej Leto w sukience był obowiązkowy.
/Marvel był sam sobie winien - najpierw podniósł poprzeczkę bardzo wysoko, wypuszczając CA:WS, potem utrzymał poziom GotG, a potem nastąpiło wielkie rozczarowanie za sprawą miernego AoU. Bracia Russo byli odpowiedzialni za wielki jakościowy progres, więc teraz oczekiwano od nich czegoś równie dobrego, jeśli nawet nie lepszego. Ale ciebie też pocieszę - w filmie jest ponoć bardzo stucky scena w windzie. Taka chemia, że aż się czeka, kiedy będzie cmok.
/Żeby chociaż nie kazali ogolić mu brwi. Wtedy patrzenie na niego byłoby mniej bolesne.
A wiedza, że jutro będzie mocniej?/Nie, to się nie liczy. Liczy się tylko tu i teraz, zapamiętaj.
Nie raz się oglądało dla jednej sceny cały film xD ale może nam aż tak się ten film nie będzie nie podobał. Różne są gusty xD
OdpowiedzUsuńBył trans, "musiał" mieć coś męskiego nie tylko na dole xD
A tu i teraz trwamy, Ty i ja. Ha.