18 sierpnia 2016

Astrid Löfgren

N, żaden wiersz nie będzie wystarczająco wspaniały i szczery dla takiego kogoś jak Bucky.
A kiedy nie ma żadnego kota w pobliżu? Nie ma na kogo zwalić winy.
I jak tu takiemu dogodzić? Dasz mu gwiazdkę z nieba, a on stwierdzi, że za mało się świeci. 
/Napisz więc dla niego piosenkę. Taką mroczną. Będziesz niczym Bucky z Avengers Academy!
/To może zrzuci winę na królika :P?
/Akurat to, że pogrzebowy całun musi być fastrygowany, nie szyty, jest wymogiem religii, ale fakt, jeśli ktoś chce narzekać, zawsze znajdzie powód.
Sam, ale zaopiekować się rodziną Clinta chyba może?
Chyba że postanowi zadziałać na przekór w trochę inny sposób i tym razem będzie grzecznie wykonywał polecenia lekarzy i innych. Wbrew podejrzeniom wszystkich, bo kto by się spodziewał, że kogoś posłucha? No nikt. 
/Tyle może zrobić, bo w końcu on i Clint byli przyjaciółmi, ale niewiele może zdziałać w sprawie ACTU.
/Chciałem myśleć optymistycznie, ale faktycznie tak może być. Lubi działać na nerwy wszystkim wokół, więc naprawdę może się zaprzeć i nie robić niczego, udając, że jest grzeczny. Ale chyba nie będzie aż tak głupi. Nawet super-żołnierz nie może ani przeszarżować się po czymś takim, ani za bardzo sobie popuścić.
Scott, jak już wsiąkłeś porządnie w to bagno, to chyba pozostaje robić co trzeba i zbyt wiele się nie zastanawiać. 
 Mogę robić to, co muszę robić, i jednocześnie być przy tym mniej... No, bardziej ostrożny. To się nie wyklucza.

1 komentarz:

  1. N, gdybym napisała piosenkę, musiałabym ją zaśpiewać, a nie jestem pewna, czy uszy Bucky’ego by to zniosły.
    Wie, że z królikiem nie przejdzie. Zresztą królik swoje za uszami ma, więc prędzej podejrzewałabym jakąś współpracę.
    Nie orientuję się w tych wymogach, ale najistotniejsze jest w tym narzekanie Bucky’ego.

    Sam, a jest w ogóle ktoś, kto może coś zdziałać w sprawie ACTU?
    Pytanie czy uda mu się znaleźć umiar i jakoś to wszystko wypośrodkować. A to naprawdę trudne kiedy chcesz wstać, a nie możesz.

    Scott, w niektórych sytuacjach ciężko o ostrożność.

    OdpowiedzUsuń