I dzięki niemu to było dobre małżeństwo xd/Cóż, nie da się zaprzeczyć. Gdyby żył, pewnie nigdy by nie wzięli ślubu :P
Tak o Deadpoola, ale Ryan nadrabia? :p nie wiem, czy ktoś już grał Reda?
czyli szczęśliwa rodzinka o wyglądzie amerykańskich gwiazd?
Czyli można gdybać, że jeśli dowiedziałby się wcześniej, to wyglądałoby to inaczej? Może zamieszkałby w domku obok?
<3333333333333333333333333 romantyczne "w środku" xd
I oczywiście komplement <333333
/Tego Red Skulla jeszcze nikt nie grał, ponieważ ten z CA:TFA wzorowany był na tym z Ziemi-616, a Steve Jr. jest z Ultimates. I całe szczęście, że nie wykorzystano tego w MCU, bo wyszłaby telenowela.
/Raczej skończyłoby się tak samo, bo Steve nie miał wyboru, a Steve Jr. nie chwalił się nikomu powodami, dla których ukradł Kostkę. No i aniołkiem nie był, zrobił zbyt wiele złych rzeczy. A wszystkiemu winny jest ojciec Gail, który odebrał jej dziecko i próbował zrobić z niego nowego Kapitana Amerykę.
/Hej, lepiej tak, niż żeby prosił go o "na twarz", prawda? Okej, koniec, nie ma 22.
A: Nie chciałabyś spróbować, by żyć jak zwykła nastolatka? Chyba umiesz nad tym panować?
/Na bycie "normalną nastolatką" jest już chyba trochę za późno. Ale się staram. Nie jestem aż tak skrzywiona, jak mogłabym być.
/No i tak, potrafię. Przez większość czasu. Ale bywa, że czasem nie. I wtedy jest kiepsko.
S: Stark by ci pewnie sfinansował?
Jeśli Tony miałby mi coś teraz sfinansować, to najpewniej byłaby to cela w pilnie strzeżonym więzieniu. .
B: O rozmowie o? Na kremie?O rozmowie o nieważne o czym. Udawaj, że tematu nie było. I na piance do golenia. Chyba.
A może byłby? W końcu jego Bucky zasługuje na szczęście?
OdpowiedzUsuńWięc Red zasługuje na parę filmów z jakimś dobrym wstępem "kto,co, na co i dlaczego", by człowiek się nie potracił. A widzisz, mógł się przyznać i wpływając na ludzkie emocje sprawić że z litości ktoś by mu oddał kostkę, albo "wypożyczył" xd a ojciec Gail żył długo i szczęśliwie?
Ale już niedługo będzie? Ha i masz rację xD
A: A to kogo ci się udało trochę upalić? To co takiego "normalnego" zdarza ci się robic?
S: oj tam, oj tam.. Ale sciana byłaby mocna..
B: Wiesz ze u kobiety nie ma, że tematu nie było? To sprawia, że temat tym bardziej jest. Steve ci kupił?