A ile później osób by chciało tak wychodzić na plażę! No i Bucky mógłby nosić strój pod kolor gwiazdy, niech będzie modnisiem xD/A jakie mógłby sobie robić ładne selfie!
Tj.. Nie na moich oczach.. Steve! Idziemy na zakupy!
Chodzi mi o ten ludzki odruch wredności xD
/Mało biedny Steve się nacierpiał? Chcesz go zgnębić jeszcze bardziej, ciągnąc go na zakupy? Zwłaszcza, że miałby kupić coś dla takiego milutkiego i nigdy, ale to nigdy nie narzekającego słoneczka jakim jest Buckyś? Co on ci zrobił :P?
/No wiem, wiem. Ale Bucky'ego nie ma, więc ktoś musi za niego wszystko przeinaczać, prawda?S: Swann nie może albo Wanda ulżyć mu we wspomnieniach? T'Chaka mógł być po prostu w cudzysłowie "zacofany" i wierzyć w jakiś zabobon, że obcych się nie wpuszcza.. Trzeba być czujnym.
Swann to technopatka, więc nie ma wpływu na ludzi. No, poza Bucky'm, ale tutaj w grę wchodzą te całe czipy, które ma w głowie. Dlatego nie miałaby żadnego wpływu na Scotta. A Wanda... Cóż, po prostu lepiej, by nie zabierała się za to, gdy sama ma problemy. Mogłaby tylko zaszkodzić.
/Wakanda do niedawna była krajem, w którym panował niemal całkowity izolacjonizm, nie wpuszczano tutaj obcych, dbano o to, by jak najmniej było wiadomo o tym, co się tutaj dzieje. Dopiero niedawno zaczęło się to zmieniać i można powiedzieć, że T'Challa wywołał niemałą rewolucję, wpuszczając nas tutaj.
W: Rodzine Clinta przekazaliście wiadomość? Zmieniło na?/Tak, wiedzą. Sam... Sam postanowił się tym zająć
/I... Nie wiem. Czuję, że to zmieniło w niej wszystko, ale nie wiem czym... to jest.
Haha i to jeszcze mogą sobie zrobić razem, by ludzie mogli ocenić na niekorzyść Steve jak wyglądają xD
OdpowiedzUsuńLepiej mu pójdzie na zakupach niż ze słuchaniem tego co powiedziałaś xD
To nie trzeba było nabijać go na pal to byś nie musiała go zastępować xD
S: Ale pewnie T'Challa też coś z tego chce mieć. Może jest jakiś wakandyjski psycholog.
W: Może kiedyś to wyczujesz