A oni mu powiedzą, że ma nie marudzić i odwiedzić parę razy solarium, co by ładnie, równomiernie całe ciało opalić xD
No wiem, wiem ;* Też sobie żartuję xD
Ale ja pokładam nadzieję w człowieczą część Bucky'ego, ale życie pokazało, że nie warto mieć czasem złudzeń xD
/Znalazłam coś lepszego! Tylko spójrz - klik. A dla Bucky'ego o taki, coby mógł sobie na ramię zarzucić. Wzrost oglądalności ze strony żeńskiej części widowni gwarantowany.
/To dobrze. W takim razie Balcon aka Fucky for eva!
/Och, czyli właśnie sugerujesz, że Bucky ma również nieczłowieczą stronę? Jeszcze się obrazi.
S: A co na to T'Challa? To on ją załatwił.. No i Scott leczy kaca?
/Scott jest nieco wymięty, nie da się zaprzeczyć.
/Nie ma lepszego inżyniera niż ona, jest w stanie skonstruować dosłownie wszystko, więc dlatego T'Challa starał się ją ściągnąć od dłuższego czasu, jednak przedtem jego ojciec - T'Chaka, nie chciał wpuścić do laboratoriów nikogo obcego. Problem Bucky'ego był doskonałym pretekstem. Swann twierdzi, że nie mogła zrobić niczego więcej, ponieważ Zola ją blokował. T'Challa nie ma powodów, by jej nie wierzyć. Co więc zrobić?
W: Wiadomo, że teraz tylko gdybanie zostało. Wiem, że jak to Sam powiedział, nie warto tracić sojuszników, ale teraz chyba każdy każdemu powinien patrzeć na ręce.
Cały czas patrzą nam na ręce. Jednak ona jest... To co się w niej zagnieździło, dając jej moc, jest wyjątkowo chaotycznie. Nie wiem czym to jest, ale ją zmieniło.
A ile później osób by chciało tak wychodzić na plażę! No i Bucky mógłby nosić strój pod kolor gwiazdy, niech będzie modnisiem xD
OdpowiedzUsuńTj.. Nie na moich oczach.. Steve! Idziemy na zakupy!
Chodzi mi o ten ludzki odruch wredności xD
S: Swann nie może albo Wanda ulżyć mu we wspomnieniach? T'Chaka mógł być po prostu w cudzysłowie "zacofany" i wierzyć w jakiś zabobon, że obcych się nie wpuszcza.. Trzeba być czujnym.
W: Rodzine Clinta przekazaliście wiadomość? Zmieniło na?