Byliby dopasowani! No i trzymając się razem mieliby równowagę xD
A Steve pewnie wziął to do siebie i się załamał?
Pochodnia! Woho są seksowni! Wszystko w koło takie romantyczne!
/Kłóciłabym się. Steve już jest cięższy, więc jeśli dostałby jeszcze trochę metalu w gratisie, przeciążałby biednego Bucky'ego.
/Komiksowy Steve jednak dramatyzuje trochę mniej. Wiedział, że Bucky potrzebuje czasu, by się z tym wszystkim oswoić, i że Fury ma go na oku. Bucky i Nick nawet się zaprzyjaźnili, więc tym bardziej mógł być spokojny. Tylko, że Steve nie naciskał, żeby Bucky'ego nie spłoszyć, a z kolei ten się bał. Dlatego nie rozmawiali ze sobą przez prawie rok, co Bucky wypominał sobie po "śmierci" Steve'a, płacząc w zdemolowanym przez siebie barze.
/Są wspaniali, seksowni i romantyczni, ale jeśli miałabym wskazać moich ulubionych dwóch wojowników i tyranozaura, byliby to oni. A Bucky nazywający Steve'a "swoim bohaterem", jest taki aww (klik).
T: Och czyli jednak idealne państwo, az sie nie chce wierzyc, bez obrazy.
Cóż, Wakanda przez długie lata była odizolowanym państwem, dzięki czemu nie angażowała się w żadne konflikty, nie ponosząc przy tym żadnych strat. Do tego w odpowiednim momencie zdecydowano się sprzedać partię vibranium, dzięki czemu uzyskano fundusze na ulepszenie szkolnictwa, opieki medycznej oraz rozwój technologiczny. Mieliśmy wielu mądrych królów.
S: A on tez powie że nie.
Akurat w tym przypadku odpowie tak. Gdyby wciąż zaprzeczał, do teraz nie wiedzielibyśmy, co tak naprawdę jest nie tak.
B: dobra, usiądę w stosownej odległości, siedzenie jest fajneNie, nie jest. Poważnie, to nudne jak diabli.
Ale bez metalowych rąk! To by można z nich było zrobić bliźniaków syjamskich.. Albo nie, nie było by pewnych dorosłych czynności w takim świecie, więc mogliby się trzymać ale bez zszywania xD
OdpowiedzUsuńBo rozmawiać trzeba i trzeba umieć rozmawiać xD Oni to i w następnym stuleciu mieliby z tym problem xD
Och! Już wiem co będę oglądała przez następne 15 minut !
T: Nie czujesz pod tym względem presji?
S: A już wiesz?
B: Leżenie jest fajniejsze, ale znów o coś mnie posądzisz.. A jest o tyle fajniejsze, bo można zasnąć