Ale to i tak dość dużo, wiesz na czym stoisz i gdzie chcesz iść xD Podziwiam ludzi, którzy piszą z planem, ja zazwyczaj szłam na żywioł albo czytałam jakieś cytaty xD
No zawsze Steve może się skarżyć Brooklynowi albo Ameryce? To też jest jakiś sposób, albo założyć bloga niczym John Watson xD
/I tak pewnie sporo pozmieniam w tych planach, ciągle to robię, ale mam chociaż zarys historii, którego będę się trzymać. A to naprawdę wiele ułatwia.
/Ale to już nie to samo. Pies zawsze może ostentacyjnie wstać i wyjść, albo zająć się lizaniem pewnych części ciała, co zepsuje dramatyzm steve'owych wyznań, więc Sam jest lepszą opcją. Choć anonimowy blog to też nie głupi pomysł. Tylko koniecznie anonimowy :P
S: Ale miłość na bazie przyjaźni jest trwalsza i cudowniejsza? Więc tego można życzyć Samowi, czy jak on poznał swoją Mitsy?
Tak właśnie jest, nie mogę zaprzeczyć. Jednak nie każda przyjaźń po czasie musi przerodzić się w jakieś typowo romantyczne uczucie, nie spłycajmy tego. Muszę jednak przyznać, że nie wyobrażam sobie związku, w którym partnerzy nie są także swoimi najlepszymi przyjaciółmi, taki związek wydawałby mi się niepełny. Chciałbym, by Sam był szczęśliwy i życzę mu jak najlepiej, dlatego mam nadzieję, że on i Mercedes będą razem szczęśliwi. Nie znają się długo, jednak naprawdę do siebie pasują.
B: To jest straszne, to jak się dopełniacie... Ale na tym chyba polega wasz udany związek. Mieliście jakieś kryzysy przez te pięć lat? Zwątpienia? Haha małe potwory zapraszają kolejne małe potwory i Liberty na to pozwala?
/Dlaczego straszne? Znamy się jak przysłowiowe łyse konie i to od dziecka, zawsze się dopełnialiśmy. Jasne, żarliśmy się nie raz i czasem wciąż nam się to zdarza, ale nie potrafimy długo się na siebie boczyć. Zbyt wiele razem przeszliśmy, zbyt długo byliśmy za daleko, by teraz zepsuć wszystko przez bezsensowne sprzeczki.
/I cóż, nie, Liberty nie ma nic przeciwko. Zaszywa się gdzieś, albo zajmuje się dręczeniem Steve'a. To jej hobby.
A co do nieba i Kanionu z komiksu:
OdpowiedzUsuńhttps://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/d7/7a/6a/d77a6ac4cccef674134d105e014d7e19.jpg
I wiem, że oni pewnie nieco starsi są w opku, ale:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/9c/15/06/9c1506b3b55ee063379e5ad4a99f43ba.jpg
No a to jest mmrrr:
http://scontent.cdninstagram.com/t51.2885-15/s480x480/e35/13473090_601253513388712_1149992921_n.jpg?ig_cache_key=MTI4Mjk2NTk3NTM5ODgxNzY3OQ%3D%3D.2
Francuskie dziołchy?:
http://66.media.tumblr.com/b0cf76aa8bcbf0bc44f25bee4fa6b3ed/tumblr_nzf59aT9OY1son9wdo1_r1_500.jpg
I jak u nich wygląda śniadanie?:
https://66.media.tumblr.com/e216cfa9e08658856f4c5e6eb9ef79d3/tumblr_nyjkucG50H1son9wdo1_500.jpg
A zarysem historii jest jej jak największe zagmatwanie xD
Plus Sam trochę coś ma z terapeuty, więc mógłby Steve kasować, może by zarobił na fajny pierścionek zaręczynowy, po kupnie domu, samochodu, odrzutowca, karnetów w spa, wycieczek, szampanów i winiarni, zamku w południowej Francji xD
Rączka Bucky'ego się podepnie i wszystko będzie wiadome xDD
S: A jak się poznali? Na misji? Plus dlaczego wciąż na nie tak często uczęszczacie, gdy macie rodzinę? Spiderman wydoroślał, na niego możecie w końcu zwalić krab bycia super bohaterem.
B: Wciąż na niego lecisz jak pięć lat temu! Wow! Pewnie dlatego tak ją uwielbiasz?