29 stycznia 2017

o,

Zawsze mówiłam, że gdyby jeden z nich był kobietą to już dawno byśmy mieli ich filmowy romans/ślub etc. Krążą wokół siebie tyle dekad, zostali sami w świecie, do którego "nie pasują".. No ale tak, to tylko przyjaźń, a my sobie tylko dopowiadamy ;p
A czekoladę można rozpuścić i z ciała zlizać <3
[link], [link] chodzi mi o pierwszy przykład xD 'soł tru story" xD
[link], [link] i [link] wtf?
/Ciekawi mnie jedno - jak pokazaliby Wiccana i Hulkinga, gdyby ich wprowadzili. Taki Wiccan (tak, kocham Wiccana) jest nawet potężniejszy od własnej matki (Wandy), a w przyszłości zastąpi Strange'a na miejscu Najwyższego Maga, a i tak na początku można było podsumować go słowami "ten gej z Young Avengers". Tak naprawdę prócz Tony'ego i Pepper nie mieliśmy na ekranie romansu dwóch ważnych postaci, których rola jest istotna, i prócz Potts każdy obiekt westchnień głównego herosa nie robił niczego istotnego. AoU nie liczę, bo tam "zakochana" Wdowa czekała na ratunek swojego księcia z bajki jak każda inna heroina z MCU. Więc ciekawi mnie, czy spartaczyliby ich związek, czy któryś z nich byłby panienką do ratowania. I tak w sumie, to Bucky jest taką panienką do ratowania w każdym filmie, więc Stucky się na romans nadaje :P
/Co do ostatniego - ten zając to Kobik. I wszystko jasne :P Znalazłam z nią jeszcze taki i taki art. A w komiksach biegała przebrana za Thora <3 A Buniu dostał nowe ramię - klik. Z łusek na dłoni może wysuwać ostrza niczym Wolvie. I które wykonuje "automatyczne, przewidujące ruchy". Nie, tego wcale nie można by wykorzystać w wiadomym, zboczonym celu...
S: Ale pewnie chciałbyś, żeby te rzeczy dostosowały się do tego co ty pamiętasz prawda?
 Nie ukrywam, że tak. I wyszłoby to światu na dobre, ponieważ relacje i związki międzyludzkie były wtedy znacznie trwalsze i mniej fałszywe.
B: No wiesz, życie jak fortuna- kołem się toczy
 To chyba moje koło jest popsute, bo jakoś częściej jestem pod wozem niż na wozie.

1 komentarz:

  1. Pewnie by ich wątek spłycili, albo raz czy dwa złapaliby się za ręce czy cmoknęli w usta, co w sumie też jest spłyceniem. Ale wątpię, by śmiało pokazali jakiś ich flirt. A to przecież nic strasznego. My po prostu musimy się zatrudnić w Marvelu i to wszystko naprawić! Ot, co <3
    Haha nakręcą z Bucky'm kolejną część "Mój brat niedźwiedź"? Ale miałby Steve zagwódzkę by go odnaleźć xD
    Hahaha gdyby Steve chciał a Bucky miałby foszka, to mógłby tylko wysunąć, nałożyć coś na to i podugać w odpowiednim miejscu głęboko Kapitana xD Wciąż będąc metr od niego xD


    S: Wiesz, może się jeszcze coś takiego wydarzy i z konieczności "cofniemy się"
    B: Optymizm tryska strumieniami, tylko nie w oko, okej?

    OdpowiedzUsuń