To że Ty w niego nie wierzysz, to nie znaczy, że inni nie:p/Miłość według definicji to: głębokie uczucie do drugiej osoby, silna więź emocjonalna, jaka łączy bliskich ludzi, poczucie silnej więzi i głębokie zainteresowanie drugą osobą. Ciężko poczuć głęboką więź do kogoś, kogo widzi się pierwszy raz, nie zna się go i nawet się z nim nie rozmawiało :P To raczej pożądanie.
Ze Stevem wiele rzeczy w sumie brzmi bez sensu? :p w sensie go wstawiać w historie innych xD
BO KOBIK BĘDZIE CHCIAŁA BYĆ ICH CÓRKA!
/Może Steve to nie najlepszy przykład, ale przynajmniej wiesz o co mi chodzi.
/A JEŚLI NIE BĘDZIE CHCIAŁA DZIELIĆ SIĘ BUCKY'M???
S: Może i jest w tym racja ale dużo na tym nie ugrasz.
Jak już coś ugram, zawsze mogę zmienić strategię, prawda? I póki co, ten sposób działa, a Bucky powoli zaczyna pojmować lekcję.
B: no właśnie, te podejście też byś musiał zmienićDziękuję za radę, Pani Kapitan Oczywista.
Chciał ją przelecieć a że laski lubią uczucia to musiał coś wymyślić, tak? :p
OdpowiedzUsuńWiem xD
BĘDZIE WIDZI JAK DLA BUCKYEGO WAŻNY JEST STEVIE!
S: Serio? Zaraz kompletnie z ciebie zrezygnuje i tyle z przyjaciela.
B: Wiem, że tylko gadam ale tego za ciebie nie zrobię. Sam musisz