27 marca 2017

o.

#1 Więc za nie długo poznamy punkt 16 w praktyce xD nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać :p
Przymiotniki z małej litery, szczególnie przy "niemieccy".
Miło ze strony Bucky'ego, że w taki sposób próbuje poukładać swoją wiedzę, może powinien się skontaktować z Taszeńką?

#2 Wiem właśnie, ale w dzisiejszych czasach to te patologiczne zachowania biorą się czasem "z dupy". Bo dzieciaki mają się za dobrze, są rozpieszczone bądź mają normalną rodzinkę i ta normalność popycha ich w takie ekcesy?
/Akurat nie o punkt szesnasty mi chodziło z tym spojlerem, ale można powiedzieć, że tak, to też się pojawi. Choć od dawna coś podobnego sugerowałam, więc to taki spojler podzielony na mniejsze spojlery.
/Chodzi ci o to zdanie: "Niemieccy i amerykańscy eugenicy podjęli kolaborację"? W innym raczej nie mam "niemieccy", a przynajmniej nie wyłapałam. A tu jest zapisane wielką literą, bo to początek zdania :P
/Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadziłam w charakterystyce Bucky'ego, jest bardziej realne podejście do trwającego jakieś dwa tygodnie romansu, podczas którego obracał Taszeńkę w różnych miejscach, i podczas którego miał wyprany mózg i nawet nie wiedział, jak ma na imię i kim jest. Więc to takie "Spałem z nią? Okej. Przez nią mi się oberwało? Też okej" i tyle. Nie potrzebuje jej pomocy, bo i w czym miałaby mu pomóc? Wypuściła wszelkie informacje SHIELD do internetu, a całą resztę znajdzie sobie sam. To nie komiksowa Wdowa, która miała od niego większe doświadczenie i plecy.

/A to już całkiem inna sprawa, której - tak szczerze mówiąc - czasami nie pojmuję i pojąć nie chcę. Wiem, że różne dziwne akcje zawsze były, ale teraz, dzięki internetowi, są zdecydowanie bardziej nagłaśniane i zdaje się, że częstsze. 
S: Jak się dziecko rozwija?
 Ma już prawie dwanaście cali i waży ponad pół funta. Zaczyna otwierać oczy, Reaguje na dźwięki. Najbardziej lubi spokojną muzykę.
B: Masz tę bluzę! Choć napisałam ją swetrem, mój błąd. Nie znasz tego przystojniaka? Dzielisz się kimś informacjami z dziennika? 
/Jaką znowu bluzę? Bo ciągle nie rozumiem tego tak samo, jak wtedy, kiedy była swetrem. Jaśniej proszę. I nie, nie znam tego przystojniaka. Powinienem?
/I cóż, zależy o jakie informacje pytasz. Części nie mam po co ukrywać, ale są też takie, które traktuję jako coś bardzo prywatnego i nie chcę, by ktokolwiek je czytał, czy o nich słyszał.

1 komentarz:

  1. Jeśli mam być szczera to ja nie znam Twojego aska od początku.. Dopiero od notki pod którą się odezwałam, więc nic nie wiem o Taszeńce i podejściu tu xD tj nie wiem czy już coś wspominałaś czy nie na początku xD
    Aa to sporry! Myślałam że tam nie ma kropki xD

    Właśnie przez Internet i to, że informacje obiegaja świat w pare sekund może takie wrazenie powodować xD


    S: Czyli tobie to też sie podoba? Kogo puszczasz?
    B: no ze ciało zakrywasz jest okej. A jeśli oni tych informacji potrzebują?

    OdpowiedzUsuń