Weź! Wiem, że oczywistym jest, że to Ty masz się męczyć z Bucky'm ale my nie xDCo toć tam nawet?
/O nie, tak być nie będzie. Albo męczą się wszyscy, albo nie będzie się męczyć nikt! Tylko przy opcji "B" nie obyłoby się bez resetu, morderstwa albo trwałej lobotomii. Co lepsze :P?
/Ucięło mi wypowiedź :( Miało być "Toć tam nawet nie było ani słowa o Stucky!".
D: ale przynajmniej masz wypełniony czas
O tak, to jest wspaniały wypełniacz czasu. Zwłaszcza późniejsze informowanie rodzin tych bohaterów. Niezapomniane wrażenia.
S: To se ne wrati. Płyn do przodu.
Przepraszam, ale co się nie opłaca? Nadzieja, że Bucky przestanie mnie tylko tolerować, a obdarzy nutą sympatii? Osobiście uważam, że jednak może się opłacić.
B: mógłbyś sobie przypomnieć, zboczencu..To może mi pomóż, z łaski swojej, i powiedz mi, o co chodzi?
Jak tam nie było Stucky jak było? ;o
OdpowiedzUsuńNie będę wskazywać ale rzuć monetą? xD
D: Kiedyś to minie
S: Wrati to nie wróci?
B: WYkonałeś pewien gest