A jak Bucky by chciał? :p jak mieliby tak wesprzeć? Wiesz nie w Berlinie ale jakaś mniejszą lokalną? :p
A jak Bucky by chciał, to niech idzie i zakłada co sobie tylko zamarzy :P Steven musi pojawić się w mundurze, bo niestety nie ma metalowego ramienia, dzięki któremu byłby rozpoznawalny, biedak.
S: Tony?
Przyznaję, że nie pomyślałem nawet o tym. Nie jestem pewien, czy można nazwać to toksyczną relacją, skoro od ponad roku nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu, a wcześniej przez lata był on sporadyczny.
B: ja pierdoleJa tam nie wnikam w to, co robisz.
Pewnie jego "ero" wersje są dostępne, to jeszcze go wezmą za jego sobowtóra xD to byłby pech xD
OdpowiedzUsuńS: Ale jakby nie patrzeć - przez wasze nie dogadanie jesteście tu gdzie jesteście?
B: Uuuu dawaj jeszcze