11 marca 2015

Ana Morgan

Co w ludziach denerwuje Cię najbardziej, Zimowy Żołnierzu?
Rumlow: Jak tam się czujesz? Te poparzenia muszą cholernie boleć, co?
Bucky:
Wolę James.
Ich lekkomyślność. Traktują życie jak coś wiecznego, stałego, nie zdają sobie sprawy, że mogą je stracić przez jeden głupi wybór. Ich bestialstwo, które ujawnia się przy braku zasad. Zezwierzęcenie.
Rumlow:
Złamana noga, obie ręce, cztery żebra, wstrząs mózgu, obrażenia narządów wewnętrznych, przebite płuca, 80% poparzonego ciała. Chyba coś pominąłem. Każdy oddech jest jak łykanie ognia.
Ale czasem ból jest dobry, nie pozwala zapomnieć o celu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz