20 marca 2015

Astrid Löfgren

Wyglądałbyś uroczo w tych rajtkach <3
No ale koniec końców fakt, żołnierzowi nie przystoi popylać w rajstopkach.

Czy ja widzę zalążek uśmieszku, czy mi się te twoje usta rozmazują dziwnie? :D
 Uroczo? Wręcz tak piekielnie wspaniale, że Dugan nie dawał mi przez to żyć, Howard podrzucił cholerny strój tancerki USO, a Gabe rzucał cytatami na każdym kroku i prosił o autograf. Ciężko było o zachowanie jakiegokolwiek autorytetu.
Czasem jakiemuś konkretnemu wspomnieniu towarzyszy mimowolny... skurcz. Nie nazwałbym tego uśmiechem.

1 komentarz:

  1. Oj tam, oj tam, uśmiech i tyle, żaden mimowolny skurcz. Przyznaj mi chociaż raz rację, no! :D

    Z zaskoczeniem stwierdzam, że potrafisz mnie rozbawić, duża nowość :D





    OdpowiedzUsuń