Bucky: Jak się czułeś, widząc, jak bardzo Steve (ten Steve przed serum) stara się wstąpić do armii?Nie do końca pamiętam, jak się czułem. Chyba wewnątrz cieszyłem się z tego, że go odrzucano, bo jednak myśl o tym, że jest bezpieczny w domu była pocieszająca. Może i był odważny, ale rwał się na coś, czemu nie mógł dać rady; ze swoim zdrowiem nie przeżyłby w okopach. Kiedy go zobaczyłem, tego odmienionego, po szoku przyszła złość na tego idiotę. Nie mogłem uwierzyć w to wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz