#1 Steve: Jak się czujesz, widząc wszędzie figurki/plakaty ze sobą jako Kapitanem Ameryką?Uczucie jest nadal to samo, choć już znacznie mniej uciążliwe- skrępowanie. Nigdy nie byłem typem, którego ciągnęło do światła fleszów, więc jest to dziwne, miłe, ale dziwne.
#2 Steve: Co cię najbardziej zadziwiło w nowym świecie (po twoim powrocie po 70 latach)? Do czego się jeszcze nie przyzwyczaiłeś?
Co najbardziej mnie zdziwiło? Wszystko, dosłownie. Od samochodów, przez komórki i modę na internecie skończywszy. Do czego się jeszcze nie przyzwyczaiłem? Chyba do tego, że wszystkiego jest teraz tak dużo. Jestem dzieciakiem kryzysu, więc pierwsze wyjście do sklepu było dosyć przytłaczające.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz