2 czerwca 2015

Ana Morgan

Właśnie, nie zwróciłam na to uwagi. Może GotG wydał się im za długi :P
Nie wiedziałam :(
Do tej pory jak oglądałam filmy z nastolatkami to grali ich aktorzy grubo po 20, a nawet 30 o.o Ciekawe co im się teraz stało, że zatrudniają "odpowiednich wiekowo"? Byle by dzieciak nie spieprzył filmu (stara się znalazła ^^).
To dla mnie też nie pojęte. Tyle tych filmów o SM powstało, a ja może z jeden widziałam. Nie rozumiem tego całego szału na tego bohatera. Nie wiem, czy to z nim jest coś nie tak, czy ze mną, że go nie lubię :P SM był pierwszym super bohaterem o jakim usłyszałam i od tamtego czasu go nie lubię, wręcz mnie odpycha. Kiedy się dowiedziałam o jego udziale w CW, załamka normalnie :(
Hulk miał już kilka filmów, co prawda nie z panem Markiem i nie były to jakieś nadzwyczajnie dobre filmy moim zdaniem. Co do Czarnej Wdowy i Hawkeye'a to filmy tylko o nich bym sobie chętnie obejrzała (tak obejrzała bym film z Natashą w roli głównej :P) albo coś w stylu "co się wydarzyło w Budapeszcie" :D
Nie mam pojęcia, Thanos zmiażdży go jednym palcem... a zresztą każdy by to zrobił, więc...
F4 i od razu Cap przed oczami *.* Steve miałby swojego sobowtóra :D
I N, słodziak ^^
Długo, nie długo, ale bardziej epicko brzmi :P

Aktor, który grał Pająka w ASM jest po trzydziestce, ale moim zdaniem pasował prawie idealnie (przynajmniej lepiej niż pan Toby) i aż tak nie gryzłby się wśród innych Mścicieli. Teraz to: kilk jest faworyt do tej roli. I teraz wyobraź go sobie stojącego koło panów Chrisów E. i H. Przecież to będzie wyglądać wręcz komicznie :P A najlepsze jest to, że przecież podczas CW Pająk był już dorosły 
i miał żonę. Widać, że dobierają aktorów, którzy mają przyciągać coraz młodszą widownie i MCU powoli będzie coraz bardziej dziecinnieć, bo nawet Tony'ego ma ponoć zastąpić ten dzieciak z IM3 :/
Hulk w MCU ma jeden film (Marvel nie przyznaje się do tego z 2003) i do tego traktowany strasznie po macoszemu. 
Teraz Pochodnia troszkę się, ykhm,przypiekł, więc podobieństwo nie byłoby aż tak widoczne :P

I N natrafiła ostatnio na ciekawą ciekawostkę (masło maślane, wiem). Pewien dzieciak był wielkim fanem Bucky’ego Barnesa i strasznie nie podobało mu się to, że jego postać była coraz bardziej odsuwana i w końcu zabita poza kadrem i porzucona. Przez lata szukał o nim choć najmniejszej wzmianki i twierdził, że gdyby to on odpowiedzialny był za te komiksy, naprawiłby ten błąd. Aż w końcu rozpoczął pracę dla Marvela. Ten dzieciak nazywał się Ed Brubaker i zgadnij, co było pierwszą rzeczą, którą zrobił, gdy udało mu się objąć pieczę nad historią Kapitana Ameryki :P To się nazywa prawdziwe fanostwo!

Niech się cieszą, że przeżyli, a nie... Niewdzięczni.
A Starka to powiesić albo nie wiem, jakieś ciężkie roboty, czy coś, żeby te głupie pomysły mu z głowy całkowicie wyparowały, bo to niebezpieczny człowiek jest z jakimiś urojeniami i paranojami.
Wis robi karierę :D
Skoro Wis wytrzymał z Barnesem to chrzest bojowy ma już przed sobą.
Gdyby ktoś nie zbudował Ultrona, który z kolei zbudował armię robotów to nie byłoby problemu, bo nie byliby zagrożeni.
Ludzie są wściekli, rząd jest wściekły, a nam się obrywa i nawet się temu nie dziwę, bo raczej każdy byłby wkurzony, gdyby zamiast miasta miał wielką dziurę w ziemi i dziesiątki ofiar.
Też nie, nie ważne.
Nie chciałam po prostu wywoływać nieprzyjemnych skojarzeń i pastwić się nad twoją psychiką.
 Moja psychika jest już tak schrzaniona, że ciężko byłoby popsuć ją jeszcze bardziej.

1 komentarz:

  1. Tak, ten aktor mi też idealnie pasował. Od razu jak go zobaczyłam wykapany Pająk! Może i po 30 jest (bardzo młodo wygląda swoją drogą), ale teraz chcą nastolatka i to może schrzanić cały efekt, bo pozostali tacy napakowani i wyrośnięci, a wśród nich dziecko -_-. Jeszcze go nie zauważą i podepczą bidaka :(. Lekko przesadzili z jego wiekiem. Tyle już było filmów o SM i to chyba młodym (nie oglądałam, przyznaję się bez bicia), że mogli go w końcu pokazać dorosłego. To miałoby większy sens, ale z drugiej strony skoro Marvel ma robić filmy do 2028 lub jeszcze dużej to chcą, żeby aktorzy przynajmniej dożyli :P. Ta twarz mi kogoś przypomina o.o To nie ten chłopak grał w "Chłopiec w pasiastej koszuli" i młodego Mordreda w "Przygody Merlina"?
    Słyszałam o tym. Dzieciak słodki i miałam nadzieję, że Tony go adoptuje, ale żeby od razu Iron Mana z niego robić. Moim zdaniem RDJ sprawdza się w tej roli najlepiej, nie wyobrażam sobie innego i nie mówię tego tylko dlatego, że to mój ulubiony aktor ^^. No cóż liczy się kasa i tylko kasa, co się dziwić.
    Wiem właśnie :D Dziwię się jak Pochodnia i Niewidzialna Kobieta mogą być rodzeństwem :/ Bardzo zastanawiające. Przyznam się szczerze, że nie śledzę tego nowego filmu i na niego nie czekam, ale wydaje mi się, że aktorka grająca pannę Susan jest biała.
    Ja F4 oglądałam tylko dla pana Evansa i wcale nie ze względu na niektóre sceny (odezwała się Ana pustak ^^).
    Niech zgadnę (tylko strzelam, bo nie mam zielonego pojęcia) facet wskrzesił Bucky'ego?

    To dobre referencje. Może gdyby Buckyś nie uciekł to Wis zdziałałby cuda?
    Wiem o tym, Sam. Sama gdybym dorwała Starka to.... może nie będę mówiła co bym mu zrobiła, bo nie wypada, ale moim zdaniem powinien ponieść za to jakieś konsekwencje. Facet przez wiele lat bogacił się sprzedając broń, potem ubzdurało mu się, że zbuduje "pancerz dla ziemi" i o mało tej ziemi nie zniszczył. Ultron to jego robota i gdyby nie jego chory umysł to sprawy by nie było. Ale Stark ma też pieniądze, a w dzisiejszych czasach to one o wszystkim decydują, niestety. Przydałby mu się jakiś porządny kopniak w cztery litery, żeby w końcu się uspokoił. Obawia się inwazji z zaświatów, bo raz w ten zaświat (jest w ogóle takie słowo?) wpadł, a jak na razie to on jest bardzo, ale to bardzo dużym zagrożeniem. Jaką mamy pewność, że znów czegoś nie zbuduje? Czy on w ogóle zdaje sobie konsekwencje ze swoich czynów, czy żyje sobie w bajce nie mając żadnych wyrzutów sumienia? (Ana się wkurzyła!)

    Matko, nie chciałam cię po prostu urazić. Na niektóre tematy jesteś bardzo.... wrażliwy?
    A co do twoich wspomnień z poprzedniego, poprzedniego życia, co do tych dobrych wspomnień oczywiście, to czujesz się źle, bo masz świadomość, że już nigdy tak nie będzie, czy po prostu źle bo to sobie przypomniałeś, czy po prostu tęsknisz za tamtymi czasami?

    OdpowiedzUsuń