30 września 2015

Astrid Löfgren

James, może nie mniej uzależniają, ale wolniej. Ten proces się wydłuża. Gówno prawda, racja. Nawet te leciutkie odciskają piętno w mózgach. Podobnie jak psychotropy, a to przecież leki.
A wyobrażasz sobie taki dzień, w którym stwierdzisz, że jednak dobrze mieć te wszystkie bonusy i za nic byś ich nie oddał? Tak samo dziwne, jak mówienie do ciebie per dziadek.
Bardzo proszę. Nie pozwolę twojemu ego podbudować się, o nie, nie. To masz czy nie masz?
Wolniej, słabiej- czy naprawdę jest to jakaś różnica? I tak na jedno wychodzi, choć w odrobinę inny sposób. A temat psychotropów przemilczę, ponieważ moje zdanie na temat jakiegokolwiek integrowania w ludzką psychikę zawsze jest takie samo. W tym przypadku także, bo może i prochy pomagają, ale na krótką metę, jednocześnie zaburzając pracę mózgu i uzależniając. Więc jestem na nie. 
A czy ja chcę, by ktoś zwracał się do mnie per dziadek? Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek zażądał tego całkowicie poważnie. I odpowiadając- póki co nie, nie wyobrażam sobie tego. Może kiedyś, za jakiś bardzo, bardzo długi czas, w innym życiu stanę się nowym, wolnym, szczęśliwym człowiekiem, który zacznie to doceniać i wykorzystywać w dobry sposób, ale na razie się na to nie zapowiada.
Można powiedzieć, że mam. A przynajmniej mam część planu, prawdziwego planu, który nie opiera się na robieniu tego, co przez ostatnie miesiące. Tak z trzydzieści procent. Ale dobrze mi idzie.
I wiedziałem, że tak naprawdę lubisz mnie dręczyć, cieszy cię to, ale nie chcesz się do tego przyznać. Wiedziałem. 

1 komentarz:

  1. W moim pokręconym myśleniu jest, ale nieważne.
    A czy którykolwiek dwudziestoparolatek chciałby, by mówiono na niego "dzieciak"? To działa w dwie strony, ale nie chodziło mi o chcenie.
    Nie wykorzystujesz tego w dobry sposób, bo nie potrafisz czy nie chcesz?
    Czyli można pogratulować? Nie robisz tego, co przez ostatnie miesiące, więc co robisz, jeśli można wiedzieć?
    Nawet sobie nie wyobrażać ile frajdy daje takie dręczenie. To stało się moim hobby, masz mnie.

    OdpowiedzUsuń