N coś ty zrobiła z naszym zrzędą? Bo trochę zachowuję się jak nie nasza zrzęda, i dosyć się martwię.Ja? Ależ ja nie wiem, o co chodzi . Zostawić go samego na tydzień i jak to się kończy...
Wiem, wiem, jestem zła.
Yelena co tam się stało? Co wy macie naprawić? Czemu Bucky zachowuję się bardzo, bardzo dziwnie?
Porządnie oberwał i zwyczajnie go - mam nadzieję, że wybaczy mi to określenie, gdy wróci do normy - zresetowało. I to właśnie to musimy naprawić. Tyle, że nie wiem jak. Ale jest już lepiej, nie zachowuje się tak dziwnie jak jeszcze kilka dni temu, wierz mi. Powoli też zaczyna już przyswajać niektóre informacje, choć to mały promil tego, co powinien wiedzieć. Ale naprawimy to.
No można powiedzieć że rozmawiałam z wcześniejszym tobą. Takim trochę młodszym. Tak jakbym przeniosła się w czasie. Bucky co ci jest? Dziwnie się zachowujesz...Taka mis... to nie mogłoby się powieść. To akwykonalne.
Boże N, aż mi się serducho ściska! Co tu się dzieję?! ;o
I ja czuje... nie wiem.
N boże coś ty zrobiła, ty zły człeku?! ;o Bony N, nie podoba mi się to...
OdpowiedzUsuńZresetowało? Ale jak to?! Czyli to wszystko czego dowiedział się, przypomniał sobie, albo ktoś mu opowiedział puf! znikło? Stracił pamięć... Znowu. Yelena, ten to ma jednak ,,szczęście" Jak chcesz go... odresetować? (N a ty mówisz że nie ma szczęścia chłopak! to wszystko przez ciebie, tego nie da się zwalić na nikogo innego!)
James ogarnij się. Jak możesz nie wiedzieć jak się czujesz? Chłopaku, stuknij się doniczką w łeb, żeby ci przeszło, ale nie bądź taki... oklapły.
Serio? Ty mówisz że coś jest awykonalne? Jesteś 90-latkiem, który ma metalowę ramię, a którego były najlepszy (ale czy ja wiem?) przyjaciel urósł z 1.60 do przeszło dwóch metrów, i który latał po nazistowskich Niemcach, jako żywa flaga? I mówisz że cofnięcie się w czasie 70 lat, jest awykonalne?
Pozdrowionka dla ludzi urodzonych w październiku! Oficjalnie starsza o rok :D