Ale wtedy to by nie miało na czytelnikach takiego wydźwięku dla współczucia mu.. Nie dość, że mózg prali to jeszcze ciężką rękę mu zrobili.. Tyle zła.
No: piękny, młody, może zapominać o rocznicach i zwalać na pranie mózgu xD
Ponoć tak zawsze jest, że to synowie są przywiązani do matek a córki do ojców..
/Na faceta nie działają znieczulenia, więc podczas operacji był świadomy. Obcinali mu rękę, montowali protezę, wymieniali kości na metalowe. Na żywca. To nie jest wystarczający powód do współczucia :P? Ja nawet u dentysty biorę znieczulenie na wszystko, na kanałowe dostałam nawet podwójne, więc mnie boli na samą myśl o tym.
/Jak zapomni o rocznicy ślubu to żadna amnezja czy jakieś tam pranie mózgu nie będzie wymówką!
/To jest Bucky. W jego przypadku nic nie jest "jak zawsze" :P
Więc problemem jesteś ty. Niestety./Cóż, jestem problemem jednym z wielu. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale tak zdaje się być.
Ale do czego mam cię prowokować? Nie zasmucaj mnie.
/Mówiłem, żebyś darowała sobie durne przezwiska, ale ty wciąż ich używasz, więc próbujesz mnie zdenerwować. Tak, to prowokowanie.
No wiesz, niektórzy mają stalowe nerwy. Suchar mi wyszedł. xD Bucky to serio taka panda, którą tylko tulić się chce. Ale! Zawsze mógł przy zabiegach zemdleć, tyle dla niego.
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.. Coś się znajdzie jak "zawsze" xD
Plus dla niego, że nie myśli o małżeństwie?:D
Wiesz, może go zapytaj? Tak wiesz.. Czasem trzeba oczyścić atmosferę choć idzie z tym w parze usłyszenie co nieco przykrego..
Okej. Bucky. Widzisz? Jestem grzeczna.