Nie martw się, ja jej też nie szukałam xD
Nie ma pewnej części ciała, która mogłaby Bucky'ego odpowiednio zaspokoić? Wgl jak śmiesz ją do Steve porównywać? Jakby się tylko Bucky o tym dowiedział.... ;o Biada by Ci była, oj biada! xD
Haha bo on wie, że nie może nie zachwalić xD
/Chodziło mi akurat o sam pseudonim, nie o całą resztę. Ksywka Madame Hydra ma tyle samo sensu co taki Kapitan Ameryka. Całej reszty nie ma nawet co porównywać.
/No i co takiego niby tamten Bucky by mi zrobił? Napisał piosenkę o tym, jaki to jest zły :P?
+ Stucky w nowych T-Boltsach - klik.
S: Może dla twojego dobra byłoby lepiej pomyszkować w tym temacie? Sam mówiłeś, że trzymają ciebie jedynie ze względu na kapitana. Och to kogo tak w tyłku będą spodnie opinać jak Bucky zleci z wagi? Piwa mu chociaż dałeś?
/Wiem, co mówiłem, i właśnie dlatego nie zamierzam się narażać marnymi próbami szpiegowania tego, nad czym pracują w wakandyjskich laboratoriach. Przy takich zabezpieczeniach wpadłbym od razu, a ostatnim, czego teraz potrzebujemy, jest takie narażenie się.
/Barnes nie tyka alkoholu. Przy... odrobinie wysiłku może się upić, więc pewnie boi się, że poleci.
/Barnes nie tyka alkoholu. Przy... odrobinie wysiłku może się upić, więc pewnie boi się, że poleci.
S: Widzisz? A to są pierwsze czynności, które człowiek powinien wykonać- zamknąć konto bankowe wybierając całą kasę. A dużo tego miałeś?
Następnym razem zapamiętam. Powiem Bucky'emu, żeby nie dramatyzował i wykrwawiał się wolniej, ponieważ muszę wstąpić do banku, by opróżnić konto i odebrać depozyt.
No to tak, ale i tak sądzę, że ma bardziej beznadziejny... Hydra to organizacja składająca się z x osób, a nie osoba jednak xD Więc wolałabym mieć w ksywce państwo xD Skoro można nazwać dzieci kierunkami geograficznymi, czy kolorem to nazwą kraju również xD
OdpowiedzUsuńA gdzie jest Steve by go z tych rur uwolnić? :(
S: To smutne, że T'Challa wam nie ufa, to że chce was wykorzystać to rozumiem, ale przecież to się później kończy zawsze, że ktoś musi być tym pokrzywdzonym, a że was jest mniejszość. Nie będę wskazywać palcem.
No ale może to by jego szejkowi polepszyło smak?
S: Oj tam, nie to miałam na myśli. Już od razu rób ze mnie tą złą.