29 listopada 2016

o.

Myślałam, że Natasza to taka ciotka, co to nigdy się nie zjawia xD Jest, każdy wie, że jest, ale mimo tego to jest ta część rodziny, z którą kontakt żaden xD I musi im WNUKI urodzić xD
Czaisz to? WNUKI dla STUCKY? 
/W sumie dlaczego miałaby się nie zjawiać? Żadnej Wojny Domowej nie było, nikt z nikim o nic się nie pożarł, a Tony podsyła dzieciakom Capa koszulki z "Team Iron Man" tylko po to, by mu nieco dopiec. Jak mówiłam - jak sielanka, to pełną gębą.
/A jeśli stwierdzi, że nie chce dzieci :P? Ian też nie? Chłopcy uruchomią akcję pt."Zróbmy sobie wnuka"?
S: Są usta? Dłonie? No ale milknę żeby nie było, że cię deprawuję. Ale kto cię tak urządził? No ale to rodzice nie respektują Kapitana Ameryki? Czy raczej są dumni, że ich dziecko "dokopało" twojemu?
/Jestem z Bucky'm nie od wczoraj, więc wierz mi, że nieważne co powiesz, bardziej już mnie nie zdeprawujesz. Co nie oznacza, że muszę to okazywać, prawda? I cóż, spadłem na samochód. Z szóstego piętra. Stąd te kilka otarć i szkło tam, gdzie nie powinno go być. Ale szybko mi przeszło, nie mam już żadnego śladu po tamtym wypadku.
/I choć jestem Kapitanem Ameryką, niektórym ludziom nie podoba się to, że ktoś śmie mieć jakieś uwagi do tego, jak wychowują swoje dzieci. A raczej jak ich nie wychowują.
B: Nie lubię brukselek, ale brokuły są spoko! To on nie umie być lisem? W sensie tak odwdzięczyć się za dokuczanie Grace by tego nikt nie zauważył?
 Każdemu w końcu puszczają nerwy, prawda? Zwłaszcza dziecku. Prośby nic nie dawały, groźby czy odszczekiwanie się nic nie dawało, więc doszło do przepychanki. To naturalne w tym wieku. W jego wieku byłem prawie taki sam. Ale gorszy, bo często przechodziłem od razu do przepychanki.

1 komentarz:

  1. Zrobisz ją kochającą ciotką i najlepszą przyjaciółką rodziny? :p a mam pytanie czy kiedyś pogadamy z Ianem i Grace? ;p
    Bo Tony na bank zazdrości im dzieciaków xD
    No ba! W ich wieku powinni już mieć prawnuki :p


    S: Nie zwalaj wszystkiego na niego. Też pewnie udało ci się go raz czy dwa zdemoralizować bądź zaskoczyć swoja inicjatywą.
    Jak mogłeś?
    Haha to każdy chyba by potraktował jako nadepnięcie na odcisk.
    B: Och to jest urocze! W sesnie to, że czuć że jest twoim synem. Nie da się już tego zatuszować. Dobrze ze go macie.

    OdpowiedzUsuń