Ale to ONI to będą robić, więc wcale mnie to tak nie zasmuca xD
Tj, nie ten pomysł xD Ten zostaw z tym tatuśkiem i tekstem, a drugi dłuższy tytuł możesz kompletnie coś innego opisać, jakby Bucky mówiłby to zawsze gdy Steve każe mu coś zjeść, uważać na siebie etc xD Poza tym, nie gadajmy o tym xD Tylko jak już o Steve staruszku xD
/Jeśli dobrze pójdzie, ten tekst pojawi się jeszcze w tym tygodniu. W przyszłym zrobimy "Powrót..." lub tydzień z Team IM, więc będę mogła przesunąć notkę #60 na za dwa tygodnie, dzięki czemu zyskam czas na napisanie kolejnej części "Nieba...". I może uda mi się jakoś nadgonić teksty.
/Okej, gadajmy o staruszku Steve'ie, który znosi tego gówniarza Bucky'ego <3
S: Pewnie, o czym pogadamy? Może jesteś czegoś ciekaw?Tak, jednej rzeczy. Kim, Chloe, Kourtney, Kendall czy Kylie?
B: Albo mówisz "spierdalaj"Że ja? Proszę cię. Jestem miłym i kulturalnym człowiekiem, nie użyłbym tak brzydkich słów.
Awww <3 Nie wiem co jest lepsze, czy powrót czy IM bo oba tygodnie byłyby ciekawe xD wiesz, że nie masz deadlinów? xD
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy Bucky podjąłby się próby zasugerowania Kapowi pieluchomajtów xD Chcąc o niego zadbać, nie wyśmiewam się xD
S: Kendall. Robi karierę, może jest czasem wulgarna ale i tak wydaje mi się z nich jakaś taka "normalna"?
B: Nie wiem co byś powiedział.