Nie cierpię kiedy ktoś bierze jakiegoś zwierzaka bo ładnie wygląda. Potem dorasta, robią się problemy i porzucqją je byle gdzie. Najgorsze jest to że pupil czeka na swojego właściciela a on nie wraca. To jest okrutne.
Wszystko się zmienia ale nie zawsze na lepsze
Taki ideał że można zwariować przez jego humorki. Ale fakt, to jest człowiek niezliczonych talentów.
/Niedługo święta, więc na wiosnę znów przybędzie bezdomnych zwierząt. Bo dzieciom się znudzą, bo urosną i będą za duże... Póki kary za takie akcje są śmiechu warte, nic się nie zmieni.
/Właśnie sobie przypomniałam, że znam postaci kobiece, które nigdy nie nosiły niczego na kształt bojowego bikini, nie miały dekoltów do pępka, i którym nikt nie rysował piersi większych niż głowa - to postaci bohaterek, które stworzone zostały w ostatnich latach. Ava Orlova, Kamala Khan, America Chavez... Gdyby dostały takie stroje, feministki zjadłyby Marvela żywcem.
S, No ale przecież kot to nie pies.
Dlaczego wątpisz w wszelkie talenty Buckyego i mówisz że zrobił to przypadkiem. Przypadek nie istnieje.
Psa łatwiej wytresować niż kota, więc jeśli nasze psy są, jakie są, jestem naprawdę skłonny uwierzyć, że kota Bucky wytresował zwykłym przypadkiem. Jednak wiem, że to wspaniały, wszechstronnie uzdolniony człowiek. Nie mogę sądzić inaczej. Naprawdę nie mogę. Bucky by mi tego nie darował.
B, Moim zdaniem to troche niemożliwe ugrzecznić waszą historie.
Chyba każdą opowieś związaną z Asgardem można w uznać za bajke bedąć małym. Ale chciałabym mieć takiego wujka
/Jeśli człowiek nie ma innego wyboru, staje się bardzo kreatywny. Powiedzenie im całej prawdy w najbliższym czasie kategorycznie odpada, bo zwyczajnie nie chcę, by moje własne dzieci się mnie bały. A tak by się to skończyło, bo zwyczajnie nie zrozumieją pewnych rzeczy. Kiedyś się dowiedzą, choćby i nawet na historii w szkole, ale to jeszcze nie będzie teraz.
/Chyba w każdej rodzinie jest jakiś wujek, który opowiada niestworzone historie i czasem zachowuje się nieco... dziwnie. W naszym przypadku jest to Thor, który mimo wszystko wciąż jest trochę nietutejszy.
Bardzo często zwierzaki są kupowane jako prezenty i rzadko jest to trafione. Osoba z dnia na dzień dostaje pod opieke najczęścjie młodego psa lub kota i nie ma bladego pojęcia jak się nim zająć. Jeszcze brak odpowiedniego wyposażenia przyspiesza decyzje o oddaniu albo porzuceniu zwierzaka. I masz racje obecne kary nie robią praktycznie nic.
OdpowiedzUsuńMoim zdanie feministki w tych czasach kłócą się o byle co. A niektóre ich zarzuty są przekomiczne. 100 lat temu feminiski miały o co walczyć. Kobiety były naprawdę dyskryminowane i uważane za podgatunek człowieka.
S, Ale każdy kot jest inny. To samo tyczy się psów. Niektóre łatwiej wytreaować innych się nie da.
A jakich rzeczy Bucky nie wybaczył?
B, A za ile lat oni pójdą do szkoły?
Czy tylko u mnie nie ma takiego wujka?😯