Hahaha byleby te urokliwe zmarszczki były tylko na twarzy i obyś nie musiała inwestować w viagrę więcej niż trzeba xD
A co do adresu - przecież i z niego pisałyśmy, czy ja pisałam później na inny? ;o
Haha w sumie... ze wszystkich dotychczas obecnych lasek to ona jest spoko dla niego? Jest jakby w miarę normalna? W sensie, no co to za związek miałby być gdyby dwie strony tylko się dołowały i dołowały i ironicznie-sarkastycznie odpowiadały w momentach tego zbliżenia emocjonalnego? ;p taki "toksyczny związek" by powstał? ;p
I jamnik ewoluował w maltańczyka? :D Czy na łydce Bucky'ego tatuaż to podobizna? I on ma "kluczowe" miejsce wytatuowane? *.* I ten "jego wzrok" z 6 *.* mój tysięczny post został "oblany" xD
/A tam, ludzie mają luźne priorytety, więc dla niektórych kupowanie viagry byłoby całkiem niepotrzebne. Problemem jest jednak dobranie się tak, by obu stronom odpowiadał taki układ.
/Nope, nie mam na tamtym adresie żadnego maila od ciebie. Od początku pisałaś na mój prywatny mail :)
/Nie wyobrażam sobie tej dwójki w związku. Nope i już, ponieważ nie tyle sam związek mógłby być toksyczny, co Buniu - nawet całkiem nieumyślnie - mógłby już taki być. Do tego wydaje mi się, że to nie znacznie młodsza partnerka jest mu potrzebna, a ktoś, kto jego będzie prowadzić za rękę, jeśli będzie taka potrzeba.
/Maltańczyk dostanie na imię Dachshund i wszystko będzie w porządku :P Jamników nie znalazłam, a ten chociaż był mały i ładnie wygląda na zdjęciach. Bo ze Steve'm i Bucky'm jest ten problem, że ładnie wyglądają na zdjęciach z CASu, a w grze to już prezentują się znacznie mniej oszałamiająco. I yep, Buniu dostał tatuaż, ale raczej nie będzie miał go na długo. Uznajmy, że to henna. A co do wzroku - mi podoba się ten jego uśmieszek z piąteczki <3
+ mały spojler - klik.
A: Jak ono wygląda?
Nie wiem. Ale jestem pewna, że nie tak.
S: PRZEPRASZAM. Rozwiązujecie jakoś sprawę Avy?/Och, czyli nie chcesz spróbować tego z Bucky'm? Ciekawe dlaczego? Uśmiałby się.
/Ale poważniejąc - wróciliśmy do papierów Somodorova, których z jakiegoś względu nie przeniósł do elektronicznego archiwum. Część to jego prywatne notatki, a teraz, kiedy mamy punkt zaczepienia, niektóre sprawy mogą stać się o wiele bardziej jasne. Bucky próbuje podejść do zapisków w inny sposób, stosując inny kod.
B: Zawsze możesz sprawdzić.Po co? Nie czuję takiej potrzeby.
No, można i zabawki mieć xD Ale tak jak mówisz - skądś się przecież wzięły tzw. białe małżeństwa, które są sobie wierne xD
OdpowiedzUsuńTo ja już nie wiem co mi to wyskoczyło ;o No ale już ogarnęłyśmy ten "PRZECIEK" xD Normalnie weź to kiedyś wykorzystaj xD
Też <3 Hahaha a dlaczego? Nie podoba Ci się, że "Steve" walnął za głupią miną nawet jak na grę? xD
Awww <333 już niedługo pojawi się rodzinka <3333
A: No jeśli nie wiesz to skąd ta pewność?
S: *przewraca oczami* Inny kod? No jest to możliwość, że Bucky może mieć rację. Ogólnie czytając te notatki chyba trzeba się przygotować na różne i różnymi wariantami rozpatrywać.
B: Skoro tak mówisz? Pewnie się martwisz, że nie będzie zachwytu nad twoimi mięśniami, ph.