18 stycznia 2017

o.

Trzeba go zlikwidować.
Tego sąsiada.
A tak serio, miał Bucky cela xD Steve by nam się zajęczał chyba na śmierć, nawet by nie doszedł do słów tylko byłoby "ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja" xD
Nie siedzę na wtt bo uważam, że nie mam tam czego szukać, ale jeśli tam będziesz wrzucała to jak najbardziej tam będę czytać xD Oh, nie podobają Ci się kudousy? :( xD
Ale reasumując - będzie jak postąpisz xD
/Ale dlaczego? Steve bardzo lubi tego sąsiada spod czwórki. Świetnie się dogadują. A jaki z niego przystojniak! Choć jest trochę zbyt posępny... Yep, uznajmy, że to oni mieszkają pod czwórką, a nie będzie trzeba nikogo kropnąć :P
/Bucky nie wiedziałby pewnie czy się śmiać, czy jednak panikować, bo Steve zacząłby zachowywać się, jakby astma wróciła. Do tego zacząłby przybierać kolor niebezpiecznie podobny do dojrzałego pomidora.
/Ostatnio znalazłam taki twór - "[...] Kapitan Ameryka. Choi Seung Hyun [...]". Piękne amerykańskie imię, prawda :P? I wszyscy, wszyscy bohaterowie (nawet niemiecki naukowiec, który zastąpił Erskine'a...) mięli azjatyckie imiona i nazwiska. Bo przecież dlaczego rząd USA miałby mieć coś przeciwko projektowi nadczłowieka, który prowadziliby Japończycy i Koreańczycy (a Korea przejęta była wtedy przez Japonię) na terenie ich kraju? Bo Pearl Harbor? Jakie znowu Pearl Harbor i jakie represje wobec ludności pochodzenia japońskiego? Takie głupoty aż bolą.
S: Więc albo staropanieństwo albo agenci. Brzmi jak zalążek na "Modę na Agenta".
 Albo to, albo strach o swoją drugą, nieprzeszkoloną połówkę, której szanse w razie "w" są o wiele mniejsze od osoby spoza grupy cywilów. 
S: Dolar? Sobie normalnie kup trzeci słoik
 Otwórz mi rachunek, wpłacę zaległą sumę, jak tylko pesymistyczne nastawienie mi minie. 
B: Tak, tak
 No co, mówię przecież, że czasem, nie?

1 komentarz:

  1. Haha pewnie ten pan spod czwórki lubi przychodzić na kolacje połączone ze śniadaniem xD
    Może musiałby za coś ścisnąć co by ulżyć? ;p biedny Steve zawsze ma się najgorzej xD Albo jest uznawany za najgorszego xD
    O Boże! Nie mów, że to fanfik do zespołu Big Bang ;o TOP kapitanem Ameryką, hahahaha xD Jedno mają wspólne - on też nie umie tańczyć xD
    O Boże ahahahahahahahahahahhahahaahahahahahahahahahaahhahahahahahahahaha

    S: Straciłaś już tak kogoś?
    S: Może jednak lepiej odpuszczę.
    B: Nie? Dobra, miej to swoje czasem.

    OdpowiedzUsuń