Może przy Nataszy chodzi o "im bardziej rdzawy dach, tym mokrzejsza piwnica"? Jeśli chodzi o męski zachwyt? No i więcej czasu antenowego i nie tylko i "lepsze" ciuchy ;p
No i Sharon brzmi na kujonkę, a kujonki nie są fajne xD
Oni mają lepszą niż "Romeo i Julia", "Zmierz", niż Paweł i Marysia w "pierwszej miłości"! ;p
/Och, no tak. Sharon nie biegała z dekoltem i nie mieliśmy zbliżeń na jej siedzenie. To sporo wyjaśnia. I wciąż czuję się oszukana, że choć Sharon pojawiała się na concept artach w stroju bojowym, że mieliśmy nawet concept art, w którym była na lotnisku, że była przedstawiana jako pełnoprawny członek Teamu Capa, że miała walczyć z Natashą, to nic z tego nie było w filmie. Oszukańce.
/Still better love story than "Twilight", cytując pewną serię memów? Obrażasz ich tym :P
N: Ciekawe jak się zapowie wspólpraca z Jenn
Niektórzy mówią, że mam paranoję, ale nie zamierzam jej ufać.
T: No ale jadąc tam nie będzie się miało myśli, że jedzie na urlop, a do miejsca pracy? Gdzie każdy będzie się spinać, bo pani prezes przyjechała, bla bla
To był bardzo dobry prezent. Obie nie potraficie na niego spojrzeć jak trzeba.
Trzeba ją bardziej "useksualnić" tak "uprzedmiotowić", by można ją było docenić ;p
OdpowiedzUsuńOna bić się z Nataszą? No weź.. przegrałaby z kretersem! Dostała by z cycka i tyle by było xD
To nie! To lepsza niż.. Oleńka i Kmicic!
N: ja ją popieram. A Rhodney?
T: Wciaż nie?