Nasze familoki! Kaj to żeś w Ameryce ujrzała? ;o
Ale tak na serio... DLACZEGO tak DOBRZE PRZYGOTOWANE materiały nie zostały opisane? Szkoda mi tego tekstu, chce go przeczytać!
Za to ja Cię kocham! <33
Hipokryci. Sami hipokryci na tym świece ;o Ale.. Nie czaję dlaczego tego przedmiotu musi uczyć albo katechetka albo zakonnica?
/Napisałam część pierwszego rozdziału, ale już nic z niego nie zostało. Tak tylko zarzucę, że Bucky zostałby Jacqueline Rebeccą Barnes. Jacqueline dlatego, że jest to żeński odpowiednik imienia "James", dzięki czemu mogłaby mieć swój znienawidzony skrót - Jackie. A Rebecca (niestety nie ma żeńskiego odpowiednika imienia "Buchanan", ani żadnej znanej kobiety polityki z tamtego okresu, która nadawałaby się na imienniczkę) głównie ze względu na skrót "Becky", który przez niektórych byłby przekręcany na "Bucky". . Ze względów, które bym wytłumaczyła i które związane byłby z odkryciem jej umiejętności strzeleckich. Pracowałaby w fabryce wytwarzającą broń, później zdecydowałaby się zostać pielęgniarką i działałaby z korpusem Czerwonego Krzyża. A Stevie za to nic nie powiem, bo chcę w przyszłości napisać tego ficka i niczego zdradzać nie będę.
/I tak, wiem <3 Ja też siebie kocham <3
I: Ja wiem, że są.. Ale ludzie jak czegoś nie widzą to w to nie wierzą?
Dużo rzeczy nie widać, a ludzie w to wierzą. W kosmitów kiedyś nie wierzyli, a są. W wujka Thora wierzyli, a potem przestali, a przecież jest, tak? Tata Bucky mówi, że wierzy w Boga, a też go nie widzi. Więc nie trzeba czegoś widzieć, żeby w to wierzyć.
G: Nawet tobie nie daje?
Mi tato daje. Lubi jak mu robię warkocze. Albo taką fryzurę jak księżniczka Lea. Fajnie wtedy wygląda.
S: To mi się podoba słodziaku!Ale jak nie przestanie rozpowiadać o naszym pożyciu, to go walnę.
B: Ej! Opowiadaj! Mów za niego! Kiedy?! Ile się w niego?! I kto na to wpadł, Ty czy on?Teraz to opowiadaj, co? Ale ja to żadnego medalu ani dyplomu nie dostanę, a robię ciekawsze rzeczy! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, nie ma! No, ale dobra, nie będę przeżywać. W zeszłe Halloween, trzy, moja sugestia. I tak, Steve będzie za to fochać.
Jackie! Jack! I Titanic się znalazł, o którym też już gadałyśmy xD Widziałam nawet gdzieś arty sugerujące tematykę xD Coś na statku bez topienia xD
OdpowiedzUsuńI na froncie poznaje Stephanie! Przebraną za swojego brata bliźniaka Stevena, opatruje ją i za dotrzymanie tajemnicy każe sobie robić dobrze xDDDDD Nie no, żartuję sobie xD
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333
I: No tak, ale niektórzy są jak niewierny Tomasz, muszą zobaczyć, dotknąć, by się przekonać i uwierzyć.
G: Żałujesz, że tata Steve nie zapuszcza włosów? Jemu też byś mogła robić takie fryzurki.
S: Jest po dwudziestej drugiej..
B: Aww! A korek macie mniejszy niż twój..? Ojej i tak uroczo dał się nim zatkać! Jeśli powiesz więcej to dam ci tyyyleee medali i dyplomów ile dasz rade udźwignąć.