N, no weeeeeeź, bo przestanę móc żyć do seansu :P Ale dobrze, nic nie mów!N: Fandom Clinta na pewno sporo wzrośnie, więc mogliby chociaż przemyśleć serial. To chyba byłaby znacznie lepsza forma dla takiej postaci.
I ja też żałuję, że Clint nie ma własnego filmu. To jedna z moich ulubionych postaci i myślę, że ma wielu fanów i nikt by się nie obraził, gdyby dostał swój własny projekt :)
Clint, no dobra, dobra. Niech ci będzie.
James, czego miałby się bać? Twojej przeszłości?
Za diabła nie mogę znaleźć tych baz :/ Wiem tylko, że były w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Kijowie, Moskwie, Austrii. Alpach, Sokovi (fikcyjne państwo we wschodniej Europie), blisko Odessy w Ukrainie.
Winter Soldier najprawdopodobniej powstawał w Czernihowie- tak przynajmniej mi się wydaje, ale mogłam źle odczytać nazwę z jego teczki.
Clint:
Zróbmy remont, weźmy kredyt, kupy samochód... Szkoda, że w ubezpieczaniu nie było opcji zabezpieczającej przed utratą pracy w razie zabójstwa dyrektora, rozwalenia organizacji przez bohatera narodowego, wylądowaniu siedziby w Potomaku i infiltracji jej przez nazistów. A mogłem zostać agentem nieruchomości.
Bucky:
Bywam dosyć... niestabilny. Może i moja przeszłość by go nie odstraszyła- choć gdybym tego chciał to opowiadałbym bardzo szczegółowo i barwnie- to mogłoby zrobić to moje... rozstrojenie. Robię wtedy dosyć dziwne rzeczy.
N, a więc nie zawiedziemy się na Hawkeye'u, tak? Tak!
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja mam problem z ich znalezieniem :D Ja jeszcze znalazłam jakąś w Bostonie, ale w sumie sama nie wiem, co to jest w ogóle. No i jakieś niemieckie.
Ten Czernihów chyba będzie najbardziej przydatny, dziękuję!
Clint, było wcześniej pomyśleć o włączeniu takich ewentualności do polisy. Agent to agent, nie?
James, psychiatra od tego jest, żeby leczyć takie "rozstroje". Myślisz, że w psychiatryku to co, sami ludzie z lekkimi zaburzeniami są? To by było marzenie. Myślę, że twój stan dla psychiatry nie byłby dużym problemem. Twoja siła już tak.
Dziwne znaczy jakie?