26 kwietnia 2015

Astrid Löfgren

N, nic na siłę :) No, już daję mu żyć, już :P 
Clint, a cel to...?
James, tak, ty grzeczny, mhm. Kogoś takiego? Psychologa to byś nie musiał, ale psychiatrzy są czasami straszni, naprawdę! Gorsi niż dentyści, uwierz. Musiałbyś być naprawdę grzeczny.
Chyba taki psychiatra zmuszony by był całą aptekę ci wypisać, żeby podziałało.
James się ze mną zgodził, czas umierać.
N: 
Wrócimy do tego jak nie będę już musiała ci spojlerować i będę mogła porozpływać się trochę nad tym jaki Clint jest boski i ponarzekać, że nie ma własnego filmu. Ale to już w pierdołach.

Clint:
Nie mogę mówić wszystkiego. Bądź co bądź, jednak tej pracy potrzebuję.
Bucky:
Nie wspominam zbyt miło mojego spotkania z "dentystą", więc pozostanę przy swoim. 
Gdybym zaczął mówić to psychiatra powinien bać się mnie.

1 komentarz:

  1. N, no weeeeeeź, bo przestanę móc żyć do seansu :P Ale dobrze, nic nie mów!
    I ja też żałuję, że Clint nie ma własnego filmu. To jedna z moich ulubionych postaci i myślę, że ma wielu fanów i nikt by się nie obraził, gdyby dostał swój własny projekt :)

    Clint, no dobra, dobra. Niech ci będzie.

    James, czego miałby się bać? Twojej przeszłości?

    OdpowiedzUsuń