N: Znowu pytam o AoU, ale ciekawi mnie czy wspominano chociaż jakoś Buckyego?Och tak, było go taaaakkk dużo. Na pewno więcej niż Loczka.
O tutaj masz rozmowę Steve'a i Sama o Bucky'm (może nie jest zgodna w 100%, ale tak na 90%):
PONIŻEJ ZNAJDUJE SIĘ SPOJLER DO AGE OF ULTRON
Sam: Sounds like a hell of a fight, sorry I missed it.
Steve: If I had known it was gonna be a fighter fight, I absolutely would call you.
Sam: I’m not actually sorry, I’m just trying to sound tough… I’m very happy chasing cold leads on our missing person case avenging is your world. Your world is crazy.
The End
"Missing person" to sposób w jaki wspomniany został Bucky :)
Whedon wyciął Lokiego, olał Bucky"ego, odkanonował niemal wszystkie postaci, bo trzeba mieć przecież więcej czasu na kolejne podrywy Wdowy i więcej wybuchów, prawda?
Jeżeli ktoś jeszcze nie wiedział to już wie, że Whedona nie cierpię i jestem przeszczęśliwa, że Av.3 zajmują się bracia Russo.
MISSING PERSON :)))))))
O wow, to chyba nawet w "Agentach..." w lepszy sposób o nim wspomniano.
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to żart, a naprawdę okazało się, że po porostu go olali. Co kogoś obchodzi supersilny, bionicznie wzmocniony super zabójca z problemami psychicznymi, który chodzi sobie po świecie i to raczej nie w celu zwiedzania? SHIELD to przecież tylko tajna agencja szpiegowska i nie musi zajmować się takimi drobnostkami.
UsuńNie śledzę "Agentów..." jakoś super uważnie, więc możesz mi przypomnieć jak o nim wspomniano? Wiem, że było kilka odcinków ściśle nawiązujących do CA:WS, ale chyba i tam nie wspomniano o jakichkolwiek poszukiwaniach?
O poszukiwaniach nie, ale o tym, że ktoś taki w ogóle był.
UsuńPierwszy sezon, bodajże 12 odcinek (mogę się mylić), na pewno przed wydarzeniami z CA:WS; to chyba było w Akademii i mowa była o tym, że każda siedziba SHIELD ma coś na kształt tablicy z wypisanymi nazwiskami poległych agentów.
Chodzi mi o to, że w "Agentach" przynajmniej go wymienili z imienia i nazwiska.
Moim zdaniem to trochę nielogiczne, że wydarzenia z CA:WS i sama ich przyczyna, mają przejść trochę bez echa. Jakby to nie istniało, nie?