9 kwietnia 2015

Astrid Löfgren

N, jeszcze trochę i stworzymy własny słownik <3
James, myślę, że dla normalnych i nienormalnych jest to abstrakcja, ale polemizowałabym, czy rzeczywiście powód do śmiechu.
No nie mów, że bazgrzesz szlaczki?
Abstrakcja, nie abstrakcja, wolę zakończyć temat i nie do niego nie wracać. Najlepiej nigdy.
Nie pisałem od sześćdziesięciu lat, prawą ręką nie robiłem tego nigdy, więc muszę się tego nauczyć od początku. Więc tak, blisko temu do szlaczków, choć robię postępy, bo potrafię już to rozczytać. W większości przypadków potrafię to rozczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz