Może T'Challa ma jakiegoś poleconego psychologa, takiego co by Bucky nie wiedział, że jest xD
Coś czuję, że to on obali "Żelazną Kurtynę", to na bank o to chodzi xD Mam jednak nadzieję, że nie ubiorą go jak się do nas Jared Leto wybrał xD
/Gdyby Bucky'emu podesłano psychologa, nie mówiąc mu o tym, byłoby to zwyczajne świństwo z ich strony. Gdyby Winnie się dowiedział, czułby się nieźle oszukany.
/Nie te czasy, nie ta moda, więc spokojnie. Magento będzie chadzał w czerwonych, kraciastych, brudnych koszulach. A jeśli chodzi o "Żelazną Kurtynę" - dobre :P
Też jesteś swego rodzaju historią, ale.. Nie współczuję ci. Całe moje współczucie ma Bucky.
/Jestem, nie mogę zaprzeczyć. Historią, która przez lata urosła do rangi, której wymaganiom trudno było sprostać. I jak widać, nie udało mi się to. Ale nie potrzebuję współczucia, inni bardziej na nie zasługują.
Kochanie, nie mów tak. Wszystko idzie ku lepszemu. T'Challa krzywdy ci nie robi, pomoże ci, więc trochę optymizmu.
/Optymizm nie jest moją mocną stroną. Chociaż ostatnio miewałem momenty, w których myślałem całkiem pozytywnie i sądziłem, że będzie dobrze. Ale zmieniło się to w momencie, kiedy wyskoczyłem po małe zakupy, a dowiedziałem się, że ponoć wysadziłem siedzibę ONZ, a moja prawdziwa osobowość wyciekła do mediów. Także nie nastrajam się zbyt optymistycznie.
A jeśli to byłaby ich tajemnica do grobowej deski? Choć nie wiem czy Bucky potrzebuje bardziej psychologa czy po prostu przyjaciela, który ukoi jego skołatane nerwy?
OdpowiedzUsuńBędzie sexy flexy xD Wiesz, nie wiadomo jak oni sobie tą kurtynę wyobrażają xD
Bucky ci wybaczył, czy jeszcze nad tym "pracujesz"? Mówiąc, że inni zasługują wstawiasz się w pozycji ofiary, tak żeby człowiek powiedział, że ty też zasługujesz i poklepał po plecach. Klepać nie będę po pewnie dłoń mi odpadnie.
No wiesz, wypadki się zdarzają.. Pomyśl o takim ISIS, idą na kawę, pociąg i nagle "bum". A i tak sądze, że jesteś mniejszym złem.