29 czerwca 2016

Czarna Herbata

Jasne, jasne, tak jak połowa mieszka w Ameryce, a nie wiedzą jaki jest odpowiednik grosza w dolarze. Tyle w tym temacie. Albo jak wygląda szkolnictwo.
Wiesz, że zabiłaś mnie tym gifem, który dałaś na Bucka?
Chyba każdy na jakimś etapie swojego życia był taką autoreczką, tylko niektórzy z tego szybko wyrastają, a inni trochę wolniej. Niektórzy wcale.
Też tam walnęłam Ci odpowiedź na Twój komentarz, całkowicie się zgadzając z jego treścią.
/Czytasz może bloga Niezatapialna Armada Kolonasa Waazona? Jest tam wiele analiz opek nad opkami, pojawiły się nawet marvelowskie, np. w analizie 262 pt. "Z kluczami nasadowymi w świat, czyli Romanova się odkręca". Ale polecam też nazi-opko z analiz 133 i 134. Zapłaczesz nad tym stekiem bzdur, bo nawet na miano opka to nie zasługuje. 
/Znalazłam go przypadkiem, przeczesując tumblr i jakoś mi przypasował ^^
/Ja do dziś nie nauczyłam się odpowiednio stawiać przecinków, więc mam już kilka punktów w teście na ałtoreczkę. A Bucky'emu zrobiłam kiedyś dla zabawy test na Mary Sue. Jest Maryśką :P
/Powrócę do tematu zabójstw Bucky'ego tutaj - ta dwudziestka to muszą być tyko ważne cele, bo naprawdę wątpię, by aż tak ugrzecznili i osłabili Wintera. Na jednej stronie jednego numeru z serii WS;TBM zabił kilkanaście osób, bo te przeszkodziły mu w dotarciu do celu. Na jednej stronie. Filmowy miałby osiągać ten wynik przez siedemdziesiąt lat?
B: Znaczy, to jest zielone światło dla prawienia komplementów, tak? To mogę Ci powiedzieć, że moim życiowym celem jest mieć takie jak ty włosy podczas biegania. Serio.
/Och, skromnie zdaję sobie sprawę, że są wspaniałe. Słucham dalej.

1 komentarz:

  1. Znam Armadę i czytam namiętnie, a nad nazi-opkiem płakałam, emowałam się w kąciku i generalnie potrzebowałam pocieszenia i to solidnego :)
    Ten gif jest w talk-show. Stan wychodzi, dopina koszulę i z głupim uśmieszkiem: 'Graliśmy w karty'. Ubawiłam się.
    To rzeczywiście jakaś lipa. To musiałby być takie ważne cele/tylko te odkryte, że to on, bez liczenia pośrednich ofiar. Bo inaczej to nie ma żadnego sensu. Jeszcze na początku jak oglądała film bez napisów myślałam, że to Scarlett dziwnie wymówiła thousand, ale nie. To było dozen. I takie WTF? No bo two thousand assasinations to już brzmi. Ale dozen? Taka Natasha czy nawet koleś pokroju Matta Murdocka, niechcący zabił więcej.

    B: Ale za to ja mam dłuższe. Jakieś cztery-pięć razy. Trochę byś musiał jeszcze pozapuszczać. I tak twoje fajniejsze. Chętnie bym zaplotła warkoczyk na nich, ale sama nie lubię jak ktoś dotyka moich, więc nawet się nie zbliżam. Nikogo jeszcze nie komplementowałam tak otwarcie, jesteś moim pierwszym!
    Wyglądasz przystojnie jak się uśmiechasz?

    OdpowiedzUsuń