10 czerwca 2016

O.

Zawsze trzeba poudawać niewiniątko, nie wiesz? :D
Za takie lądowanie na kolanach jestem w stanie sama dziękować xD haha albo chociaż kupić poduszkę, by nie było śladów, choć te mógłby ucałować Steve! W końcu oznaką tego, że drugie ciało się starało dla jego przyjemności :D (i mam nadzieję, że pewna część jest do przełknięcia, serum aż tak zajebiste nie może być xD)
W sumie to nie musiało Ci się zgadzać z filmem, ale to tylko Twoja wola ;D Jakaś ciekawostka co się różniło? 
/Serum wyciągnęło Steve'a o prawie trzydzieści centymetrów, dodało mu z siedemdziesiąt kilo (z czego większość to mięśnie), więc powiem tylko - Bucky, przykro mi, chłopie :P. Ale w końcu to Steve, więc nie ma mowy, by zrobił coś, co byłoby niekomfortowe dla pana B. Chyba, że ten sam by o to poprosił. A to możliwe, zważywszy na marzenia, które snuł w "Przytuleniu". No ale to nie miejsce na rozważanie ich fetyszty ')
/Powiem tak - z jakieś 3/4 zaplanowanej fabuły poszło do kosza albo zostało inaczej rozłożone w czasie, więc można powiedzieć, że różni się bardzo wiele.
D: O, dlaczego nim byłeś? Łatwa kasa?
/Lubiłem tę pracę, zarabiałem nie tak źle, objechałem spory kawał świata, poznałem wiele urodziwych dam, a tę najurodziwszą porwałem przed ołtarz. 
S: Nie bądź niemiły dla podwładnego.. Normalnie jak ty chcesz ludzi do siebie przekonać? Zamieniasz się w stertę mięśni bez całej reszty? ;p
/Dla podwładnego? Nie mam podwładnych, a dogryzam po prostu Bucky'emu, który wcale nie jest lepszy. Ten baran potrafi być jak prawdziwy wrzód na wiadomej części ciała. 
B:Nawet jeśli będziesz mieć błotko na twarzy to tylko lepiej dla ciebie, kąpiel błotna dobra jest dla cery.
/I tak jestem najprzystojniejszy z nich wszystkich, więc żadne kąpiele mi niepotrzebne, ma'am.

1 komentarz:

  1. No wiesz, Steve zawsze chciał chronić i bronić Bucky'ego..Może mu się zacząć odwdzięczać i kajać na kolanach za niezłapanie xD ale już siedzę cicho xD
    Ło matko! Nie było Ci szkoda?

    S: To może potrzebujesz rozmowy z psychologiem? Skoro podświadomie dążysz do takich sytuacji.

    B: To o czym chciałbyś porozmawiać?

    OdpowiedzUsuń