A Steve przecież by muchy nie skrzywdził a co dopiero Bucky'ego, więc on mu cały ten plusz, słodycz etc zaoferuje i da bez szemrania ;D Haha właśnie, skoro nie było sprecyzowane to wolna amerykanka xD
Ah, nie dasz podpuścić Stev'a ;(
/"Steve przecież by muchy nie skrzywdził" - a kto poprzysiągł zrównać Hydrę z ziemią i zabić każdego, kto mu w nim przeszkodzi, bo przez nich stracił Bucky'ego? Kto przybił rękę pirata do ściany nożem a kilku innych wyrzucił za burtę? Steven wcale nie jest aż taki niewinny. Ale prawdą jest to, że Bucky'ego to by nie skrzywdził. Raczej próbowałby mu nieba przychylić.
/A co do wolej amerykanki - spójrz na to, co zrobiłam z kawą, porankiem czy lakierem do paznokci. Zawszę dopisuję do hasła najmniej oczywistą wersję historii ;P
/I tak, wiem, jestem okropna.
Jest taki problem, że to co my uważamy za dobre inni już niekoniecznie.. Ale miło, że chciałeś. Tylko dlaczego żona nie doceniła?
I dadzą sobie radę z nim, by mieć użytek?
/Od czterech lat to już była żona. A nie spodobało jej się to pewnie dlatego, że była bez pracy, mieliśmy małe dziecko, a ja wylądowałem w pudle. Chyba żadna kobieta nie byłaby szczęśliwa.
/Chciałbym wierzyć, że nie, ale wszystko jest możliwe. Mogą go naprawić, w końcu mają Starka i jego forsę.
Mając takie podejście do niego, dotarcie powinnio być ułatwione..A Bucky cokolwiek z tego pamięta?
/Buck i ja w końcu zaczynamy naprawdę rozmawiać, więc jestem dobrej myśli. Czasem mówi o czymś, co było, dopytuje o coś. upewnia się, więc pamięta. Musi pamiętać, inaczej nie znałby faktów, o których nie da się przeczytać w muzeum, czy w biografiach, ponieważ znaliśmy je tylko ja i on. Jest więc dobrze.
Przyznaj się, że cię to cieszy xD/Nie. A wiesz dlaczego? Bo nie.
Oj tam, oni skrzywdzili Bucky'ego, to im się należało. Nawet nie wiem, czy Steve pasowałby do roli doma ;o Prędzej by to wyglądało: "Klęcz. Och Bucky! Nie obiłeś sobie kolan? Może ci kochany podłożę poduszkę? albo dwie? jak ci nie jest wygodnie to choć na łóżko, wezmę dodatkowy koc, chcesz wody?" xD
OdpowiedzUsuńAle przejechanie paznokciem było po pleckach, było xD
A jakie masz z nią kontakty teraz? I z córką?
Takie słodkie tajemnice miedzy wami?
Jesteś cudowny!