Niee xD raczej chodziło mi o to, że jeśli go wykastrowałaś to on na PMS i wszystko jest Twoją winą xD
Haha winny jest chodnik, kto mu kazał być tak nisko i takim twardym??
I czemu nie na pięknego cytatu o połówce?
/Następnym razem precyzuj, jeśli możesz :P Już kiedyś musiałam się z tego tłumaczyć, dlatego założyłam, że o to ci chodziło. Ale wiesz, nie ma tego złego, teraz przynajmniej możesz już spać spokojnie, wiedząc, że niczego mu nie brakuje.
/Tu jest więcej winnych. Winny był chodnik, nie Winnie. Winna była grawitacja, nie Winnie. Winny był sam sobie ten gość, bo po co się zaczepiał? Trzeba było siedzieć w domu.
/Jakiego cytatu o połówce?
Może musi na nowo nauczyć się jeść i tego, że jedzenie jest smaczne, niezatrute i z terminem ważności?
/Cóż, Bucky chyba musiał już na nowo nauczyć się jeść, ponieważ inaczej nie przeżyłby ostatnich dwóch lat. A optymistycznie patrząc, wyglądałby jak śmierć i byłby bez sił. Zwłaszcza, że tak jak ja musi jeść więcej. Więc raczej nie to jest problemem.
Kocham cie/Świetnie. Ja ciebie wciąż nie.
Wiem, że ciężka jestem w pisanej rozmowie ;D Ale tak, zasnę już spokojnie xD Cytat jest, nie wyświetliła mi komórka ;o
OdpowiedzUsuńWinny Winne nigdy nie jest. NIGDY xD Przecież to taki boroczek :D
Twoje towarzystwo?
Umieram.