8 lipca 2016

O.

Tj masz tak ankietę zrobioną, że mogę tylko zmienić głos a nie ponabijać na coś innego, więc raczej to były szczere chęci ludzi by tak zaznaczyć :(
Ps. Rozmawiasz z księżniczką, z biblioteki będę czytać na pikniku dzieciom bajeczki w stroju księżniczki. Więc wiesz, gdzie jest Stucky mój poddany człowieku? ;p
Ale, ale.. Pomyślałam o promcie dla Ciebie ;D Steve i Bucky zaczynają się bić, bo np Bucky'emu coś odwala bla bla, i nagle zmienia się to w umcyk umcyk cyk xD
I nie mylę już Clinta, serio z nim o kukurydzy pisałam! Chciałam od niego a on powiedział, że żonka nie pozwoli xD Świta już? :D 
/Czyli ten wynik jest jednak nieco dobijający :P Tak samo jak ilość komentarzy względem wyświetleń na obu blogach - #25 ma 645 wyświetleń i 4 komentarze, a twoje ulubione wyzwanie dziewiąte przy 352 wyświetleniach zostało skomentowane przez trzy osoby. Ale okej, wychodzę z założenia, że jeśli ktoś będzie chciał się udzielić, zrobi to. 
/Oj no... Męczę to Stucky i męczę, ale wymęczyć nie mogę, co poradzę? Ale w końcu je skończę, to pewne :P
/Prompty to nie ten blog ;) Jeśli chcesz coś zgłosić, zrób to proszę na odpowiedniej podstronie, bo inaczej zrobi się bałagan.
/Och, mi ma świtać :P? Zawszę przed napisaniem pierwszej odpowiedzi jako postać tygodnia sprawdzam o czym i w jaki sposób rozmawiała ona z kimś ostatnim razem, żeby nie okazało się, że nagle jest miła dla kogoś, z kim ostatnim razem się wykłócała. Wszystko musi trzymać się jako-takiej kupy.
C: Teraz to już sobie ciebie wychowała. 
 Oczywiście, że tak. Laura tak naprawdę ma czwórkę dzieciaków, w tym jedno wyrośnięte, nieznośne i wybitnie niereformowalne.
B: Ach fakt, masz tnij mnie.
 Bardzo zabawne.

1 komentarz:

  1. Szukałam na drugim blogu miejsca, gdzie prompty można pisać, nie ma takowego ;p Więc pójdę tu do "mniej na poważnie"?
    Oj mogłam tego nie mówić.. Ale są blogi, które w ogóle nie są komentowane?
    Ja dam sobie uciąć włosa, że z nim o kukurydzy rozmawiałam, tj z Tobą jako Nim xD

    C: A co o swoich dzieciach opowiesz?
    B: Uśmiechnij się?

    OdpowiedzUsuń