Koniec tematu z jednorożcem tylko napisz kiedy ma pogrzeb ( jeżeli jeszcze coś z niego zostało ). Odczuwam takie same załamanie nerwowe na chemii i na fizyce gdy np musimy obliczać ęprędkość spadająej kropli deszczu albo ile powietrza jest w pokóju. Mówie ci że dotarłeś do tego tematu przez te śliwki ( może w środku był jakiś narkotyk? )Słyszałeś o Tragedii na Przełęczy Diatłowa. Jestem ciekawa czy masz z nią jakiś związek. Bądź miły mam dzisiaj urodziny. A ty Bucky jakie są twoje najszczęśliwsze urodziny?
/Fizyka może okazać cię bardziej przydatna w życiu, niż możesz teraz przypuszczać. Nie wiesz, jak potoczy się twoje życie, nikt tego do końca nie wie, więc nie traktuj tego jak głupoty. Może przykłady, które podałaś, mogą na to wyglądać, ale jeśli już się tego nauczysz, będziesz mogła stosować to w różnych sytuacjach. Coś o tym wiem.
/Jeśli chodzi zaś o tę całą Przełęcz - nie miałem z tym nic wspólnego, bo dlaczego miałbym? Byłem najlepszym, co stworzył Departament, więc nie wysyłali mnie do byle czego.
A urodziny? Ostatnie obchodziłem w... 1943? Tak, chyba jakoś tak. Te w '44 świętowałem dobre kilka tygodni później, a te z '45 spędziłem w delirium, więc nie było to nic fajnego. W ogóle nie lubię urodzin. No, ale cóż, i tak wszystkiego najlepszego.
N: Tak się tylko wtrącę apropo Przełęczy - czytałaś może ten artykuł?
Dziękuję mój miły. Bucky opowiedz mi o twojim najszczęśliwszym dniu. Nawet jeżeli to nie był dzień tylko chwila. Musisz przecież mieć jakieś wspomnie o którym wystarczy że pomyślisz a się uśmiechasz.
OdpowiedzUsuń