12 sierpnia 2016

ASTRID LÖFGREN

N, nie znam się na kotach, więc proszę o wybaczenie. Tak, wąż to wybór idealny. No chyba, że Busku postanowi popełnić samobójstwo, a wąż mimo że nie jadowity to ugryźć porządnie chyba potrafi.
Wakanda? Proszę cię. Tylko Ameryka jest godna walki i wygranej z Thanosem. Żaden inny kraj.
I patrzę, że ucięło mi odpowiedź do ptysia, także pozwól, że umieszczę ją tutaj. 
/Muszę przyznać, że tekst "Wąż mimo że nie jałowiec" miał w sobie coś, co mnie urzekło :P I nie sposób się z nim nie zgodzi.

/Choć sama też specem od kociej natury nie jestem, miałam rudzielca, który żarł wszystko - od petów, przez motyle, na wszystkim, co się rusza kończąc. A Bucky ma tak milusi charakterek, że również mógłby namiętnie polować na wszystko, co żyje. I na to, co nie żyje też.
/Właśnie, co tam Wakanda - najbardziej zaawansowane i najbogatsze państwo świata, posiadające złoża niemal niezniszczalnego metalu, to Ameryka uratuje wszechświat! A Wakanda odda im co najwyżej swoje złoża vibranium, by Stark mógł się pobawić.
Ava, tylko ludzi. Właśnie. 
 Mówili, że będą chronić ludzi, wszystko się zgadza, więc nie ma problemu. Kapitan Ameryka to nie człowiek, więc można go zgnoić. Proste.
Steve, ale kolejne oko byłoby jak najbardziej przydatne, nieważne gdzie by wyrosło.
Myślę, że najbardziej pewną śmiercią jest ta naturalna. Chociaż też zdarzają się wyjątki, wiec jednak chyba nie. 
/Pozwól, że się nie zgodzę. Są miejsca, w których zdecydowanie nie chciałbym mieć oka. I zapewne posiadanie więcej oczu niż dwa, z czego jedno byłoby w całkowicie innym miejscu, musiałoby być bardzo... rozpraszające.
/Jako człowiek, który powinien zamarznąć na śmierć, a jednak wciąż żyje, mogę chyba posunąć się do stwierdzenia, że czasem nawet śmierć nie jest pewna.
Bucky, to się zdecyduj. I nie syp do mnie kurwami.
 Gdzie niby sypię kurwami, co? Nie raz bywało, że używałem ich znacznie więcej. Nie przeklinam od dziś, ani od wczoraj, więc powinnaś się już do tego przyzwyczaić. Zwłaszcza, że nie zamierzam przestać. I czy ty czasem nie kazałaś mi się chrzanić?

1 komentarz:

  1. N, bo nie jałowiec, no. Mogłam nie poprawiać, może byłby jeszcze bardziej urzekający.
    A myślałam, że mój pies jest dziwny, bo notorycznie żre pety. Dobrze, że nie jest sam. W przerwach między jedną drzemką a drugą Bucky mógłby mieć mało czasu na takie polowania.
    Ameryka jest wspanialsza. Wakanda nie da rady podnieść swojej wspaniałości nawet złożami vibranium.

    Steve, pozwalam. Jednak gdyby można było takie oko aktywować w czasie, jakim się zechce, byłoby do zniesienia.
    No właśnie dlatego mówię, że tak do końca nie jest oczywista.

    Bucky, a ja nie zamierzam się przyzwyczaić. Nie kazałam, skąd.

    OdpowiedzUsuń