Nieee Bucky nie jest wykastrowany :( To już chyba byłoby przegięcie nawet jak na komiksy? Plus Bucky miał te swoje towarzyszki, więc chyba jakoś je zadowalał xd
Sama bym sobie na nich popatrzyła :p
Ale dotykałby Steve'a, jego Steve'a, więc nie skrzywdziłby go xD
Oj tam oj tam, powiemy, że nie może z nikim rozmawiać, że ma to zakazane xD
/Dlaczego przegięcie? Departament (i Red Room) podawał swoim adeptom środki chemiczne, które wywoływały bezpłodność, a w MCU posunęli się nawet dalej - do kastracji, właśnie. A właśnie tego filmowego miałam na myśli. Z perspektywy dowództwa byłoby to idealne rozwiązanie - uspokoiliby jego hormony, stałby się spokojniejszy i przynajmniej mieliby pewność, że znowu nie najdzie go chęć na przelecenie jakiejś kandydatki na Wdowę (która ma już kandydata na małżonka).. Poza tym, nie mówię od razu pełnej kastracji i zrobieniu z niego eunucha. Aż tak pochrzanieni to by nie byli.
/Ale wyobraź sobie, że jesteś biedną, starszą panią, która ma pecha mieszkać pod nimi, i nagle z sufitu spada ci taki bezbożnik.
/A jeśli złączenia by nie wytrzymały i odłączyłby mu się kawałek palca? Wyobraź sobie, że potem trzeba by to jakoś wyjąć. Biedny lekarz...
/W sumie dobry plan. Zabraniaj mu o tym mówić, a od razu odnajdzie w sobie duszę plotkarza.
+ Taka mała informacyjka - to post numer 3000. Tak, trzy tysiące.
S: No ale Wanda umie chyba wejść niezauważona do umysłu? Bo trochę za dużo na siebie bierzesz i może przy zmianie nastawienia nie byłbyś cierpiętnikiem numer jeden?
/Nie zawsze jej się to udaje. Często, kiedy to robi, da się zauważyć, że coś jest nie tak. Wanda musi być w pełni skupiona, zwłaszcza, że Bucky jest dość... trudnym przypadkiem, a ostatnio ma z tym problemy.
/I wcale nie jestem cierpiętnikiem numer jeden. To przesada.B: Okej, więc co innego chciałbyś zrobić z nim?
A czy koniecznie muszę chcieć coś z nim robić? Chcę po prostu... Nie wiem, spokoju? Mam dość ciężkie dni.
Dobra, uspokoiłaś mnie xD już chciałam zbierać na jakąś operacje dla niego xD
OdpowiedzUsuńBije go różancem? ;o
Myślisz że Steve poszedłby do lekarza z tym? Bucky by to wyciągał xD
Wow!!!! Art Stucky dla uczczenia? <3333333333
S: a jakbyś go zajął rozmową?
B; Najlepiej nikogo nie dotykaj i nie rozmawiaj z nikim