N, a do tego nienaganna fryzura i równie doskonały makijaż. Już wiemy, kto był inspiracją dla Winniego.
Na Allegro. Tam znajdziesz wszystko.
/Czyli, że Bucky był tak zazdrosny o to, że Steve spędza czas z Peggy, że postanowił się do niej upodobnić? Cóż, był blisko.
Tylko aż strach pomyśleć o tym, co będzie, kiedy postanowi upodobnić się do Sharon, by zyskać trochę steve'owej uwagi.
/To już wiem co chcę na urodziny!
T’Challa, więc jakich argumentów używasz ty i twoi doradcy, żeby trochę uspokoić tych, którzy nie wierzą? Oprócz finansowych rekompensat.
Finansowe rekompensaty są bardzo skuteczne. Jednak nie zawsze można rozwiązać sprawę w taki sposób, wtedy konieczne jest odwołanie się do wykształcenia oraz doświadczenia, jakie zdobywa każdy król Wakandy przed objęciem stanowiska - pozwól, że tak to nazwę. Oraz do potencjalnych korzyści, jakie mogą czerpać z pokojowej współpracy z nami. To także jest skuteczne.
Steve, a macie już jakąś listę potencjalnych lekarzy? Problemowy? To znaczy? Zapiera się, że nie, no nie, bo nie?
/Nasze "tworzenie listy" opiera się raczej na wykreślaniu nazwisk kolejnych lekarzy, których udało się nam wcześniej wytypować.
/A Bucky... Może nie używa argumentów "nie, bo nie", ale staje się coraz mniej chętny do współpracy i coraz częściej się wścieka. O skorzystaniu z tomografu po pierwszych pięciu prośbach nie ma mowy, trzeba go jakoś przymuszać.
Bucky, nie rozumiesz, bo czujesz, że nie tak powinieneś odpowiedzieć.Skoro nie tak powinienem odpowiedzieć, powinienem powiedzieć tak...? Tak?
N, na pewno tak było. Wierzę, że gdyby zechciał upodobnić się do Sharon, nie zrobiłby sobie krzywdy.
OdpowiedzUsuńPowiedz kiedy, a ci załatwię :P
T’Challa, co to za korzyści na przykład?
Steve, ilu jeszcze zostało? I co bierzecie pod uwagę przy wyborze?
Siłą przymuszać?
Bucky, ty mi powiedz.